Menu

środa, 15 lipca 2015

Recenzja "W Pierścieniu Ognia"

Hej!
Nie było mnie długo (bardzo długo) i przychodzę do was kolejną recenzją. Tym razem recenzja "Igrzyska Śmierci W pierścieniu Ognia" Cały czas są recenzje, ale niedługo będą posty o rysowaniu :) Wpadłam na pewien pomysł i mam nadzieję, że mi się uda. Zaczynamy!

Autor: Suzanne Collins
Tytuł książki: "Igrzyska Śmierci W pierścieniu Ognia"
Oryginalny tytuł: "The Hunger Games Catching Fire"
Liczba stron: 359
Opis książki:
Głodowe Igrzyska wbrew przewidywaniom wygrywa szesnastoletnia Katniss. Wraz z nią po raz pierwszy w dziejach Kapitolu wygrywa je także drugi trybut - Peeta Mellark, z którym Katniss stanowiła na arenie parę. Po powrocie do Dwunastego Dystryktu sprawy się komplikują - postawa Katniss podczas igrzysk bardzo nie spodobała się władzom. Komplikuje się także jej życie osobiste - Katniss niełatwo się teraz rozeznać we własnych uczuciach. Polubiła Peetę, ale przecież jest jeszcze Gale - bliski przyjaciel.

Tymczasem jednak Katniss i Peeta muszą wziąć udział w odbywającym się po każdych igrzyskach Turnee Zwycięzców i odwiedzić wszystkie dystrykty. Ta podróż uświadamia im, że są ludzie skłonni zbuntować się przeciwko okrucieństwu władzy.

"W pierścieniu ognia" to drugi po "Igrzyskach śmierci" tom trylogii, w którym Suzanne Collins opisuje losy Katniss Everdeen - dziewczyny, która nieoczekiwanie staje się symbolem i zarzewiem buntu.
                                                   ~Lubimy czytać~


Katniss Everdeen to szesnastolatka, która zastępując swoją siostrę Prim staje na Arenie i prubuję przeżyć w Głodowych Igrzyskach. Jest jeszcze Peeta Mellark-  siedemnastolatek, syn piekarza. Każdy z tych nastolatków ma jeden cel: przeżyć. Dzięki ich miłości obojgu udaje się uratować. Teraz mieszkają w Wiosce Zwycięzców. Nie brakuje im jedzenia i mają wszystko czego im potrzeba, ale muszą liczyć się ze słowami bo każde ich słowo jest nagrywane. Muszą przezwyciężyć władze Kapitolu i ponieść kres Głodowym Igrzyskom. Muszą też uporać się z samym Kapitolem. Muszą uważać bo może ucierpieć ten, na któym bardzo im zależy. Czy Katniss przezwycięży władze
Kapitolu? Czy naprawdę kocha Peetę? Sięgnijcie po "W Pierscieniu Ognia"

Pierwsza cześć Igrzysk Śmierci bardzo mi się spodobała, wiec szybko chciałam zabrać sie za drugą część. Każda książka z trylogii  ma w sobie "to coś" i od razu chcemy zabrać się za następną część. Nie jest to fantastyka, to co lubię czytać najbardziej, ale ta książka spodobała mi się w  bardzo  dużym stopniu. Było czuć emocje jakie czuje główna bohaterka utworu: Katniss. Podsumowując: Drzuga część trylogii Igrzysk Śmiercia zasługuje na pochwałę z mojej strony. Jedna część bardzo mnie zdziwiła. Ma to związek z Ćwierćwieczem poskromienia. Osoby, które czytały wiedzą o co mi chodzi. Jeśli nie wiecie musiecie sięgnąć po drugą część Trylogii nie zawiedziecie się. Igrzyska oceniam na 11/ 10

                                       I NIECH LOS WAM ZAWSZE SPRZYJA!
                                              

1 komentarz:

  1. Świetna recenzja :) Ja na razie przeczytałam tylko pierwszą część, ale mam nadzieję, że szybko zabiorę się za następną :)
    Zapraszam do mnie: Mój blog-klik!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)