Imię i nazwisko autora: Eric- Emmanuel Schmitt
Tytuł książki: Kiedy byłem dziełem sztuki
Tytuł oryginału: Lorsque j'etais une oeuvre d'art
Liczba stron: 263
Wydawnictwo: Znak
Opis książki:
Przypadkowe spotkanie ze słynnym artystą całkowicie zmienia życie bohatera książki. Z niepozornego, zakompleksionego człowieka przeistacza się w budzącą podziw żywą rzeźbę. Wymarzona popularność, sława i bogactwo nagle są na wyciągnięcie ręki. Jednak sukces musi zapłacić wysoką cenę.
Zyskuje to, o czym zawsze marzył. Traci to, czego dotąd nie doceniał.
Czy za cenę sławy warto wyrzec się wolności? Co decyduje o naszej wyjątkowości? Czy naprawdę to, co najważniejsze widzi się tylko sercem?
~Lubimy czytać~
Młody bohater książki (nie zdradzajmy jego imienia) twierdzi, że nie jest niczego wart i raz na zawsze chce ze sobą skończyć, kiedy spotyka artystę, który chcę zamienić go w chodzącą rzeźbę, pokazać mu, że może stać się ideałem. Jednak za to musi słono zapłacić, jednak nie chodzi tu o pieniądze tylko o rzeczy, które czynią ciebie ludzkim i dzięki którym wiesz, że masz po co żyć. Czy warto spełnić marzenia kosztem wolności i miłości?
Osobiście zakochałam się w twórczości Schmitta. To autor piszący z przekazem i ciepłem. Ta powieść była troszkę inna od dwóch pozostałych. Opisywała coś bardziej absurdalnego, jednak w pewnym stopniu prawdziwego. Jak jedna decyzja może zniszczyć komuś życie? Autor to zdecydowanie pokazał w świetny sposób. Zrobił coś oryginalnego co zasługuje na uznanie. Nie wiem już co mam napisać więcej o tej książce po mimo tego, że jest świetna. Polubiłam głównego bohatera to jak się sprzeciwiał i walczył tak samo pana Hannibala malarza z zamiłowania, a nie dla pieniędzy i sławy. Każdy z bohaterów coś przekazał w tej powieści. Polecam Wam przeczytania tej powieści bo warto, nie zawiedziecie się.
Podsumowując "Kiedy byłem dziełem sztuki" to wartościowa książka. Jeśli komuś spodobały się inne powieści tego autora, a nie czytał tej to polecam, nie zawiedziecie się :)
Ocena: 8/10
Ulubiony cytat:
" -Widzę w tobie coś wspaniałego...
-Co takiego?
-Twoją przyszłość."
Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 1,7 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 83,9 cm.
Mi również bardzo podobała się ta pozycja, zresztą ja uwielbiam twórczość Schmitta ^^
OdpowiedzUsuńPrzybij piątkę :D Chyba zacznę zbierać jego książki :)
UsuńPozdrawiam!
Nie znam książki ale czytając to wydaje się całkiem fajna i warta sięgnięcia po nią ;)
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam:* Odwdzięczam się za każdą obserwację ;)
Tak, zdecydowanie jest warta sięgnięcia :)
UsuńPozdrawiam!
Jedna z moich ulubionych książek. Mam na swojej półce i zawsze lubię do niej wrócić ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała historia do przeczytania w momentach zwątpienia, ukazująca piękno ludzkiego istnienia :)
To jeszcze stary dobry Schmitt. Piszę stary dobry, bo te jego najnowsze książki jakoś do mnie nie trafiają :(
Jednak z całego serca polecam spotkanie z jego twórczością. Szczególnie "Marzycielkę z Ostendy" i "Trucicielkę".
Pozdrawiam Na planecie Małego Księcia :)
Ja również będę wracać do książek tego autora :) Dzisiaj siostra użyczyła mi "Małe zbrodnie małżeńskie' nie wiem co mnie będzie tam czekać, ale zobaczymy :)
UsuńPozdrawiam!
Słyszałam już coś tam o tej książce, ale nadal mnie średnio przekonuje... Może kiedyś... :D
OdpowiedzUsuń''I niech los zawsze wam sprzyja'',
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Polecam Ci ją, jest świetna! :D Taka króciutka na jeden raz, nie zawiedziesz się :)
UsuńPozdrawiam!
bardzo ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :*
Zgadzam się ;)
UsuńPozdrawiam!
Musze ją sobie zapisać :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Na pewno Ci się spodoba ;)
UsuńPozdrawiam!
Zapamiętam sobie ten tytuł ale na razie na półce czeka na swoją kolej parę tytułów :)
OdpowiedzUsuńProblemy książkofilów :D
UsuńPozdrawiam!
Cóż.. już dawno nie czytałam i ominęło mnie wiele genialnych książek :( Czas do tego wrócić! Super recenzja :)
OdpowiedzUsuńhttp://victim-fashion.blogspot.com
Dziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam!