Menu

poniedziałek, 18 września 2017

Próby Ognia- James Dashner


Imię i nazwisko autora: James Dashner
Tytuł książki: Próby Ognia
Tytuł oryginału: The Scorch Trials
Liczba stron: 420
Tom: 2
Cykl: Więzień Labiryntu
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Opis książki:

Znalezienie wyjścia z Labiryntu miało być końcem. Żadnych więcej niespodzianek, żadnych puzzli. I żadnego uciekania. Thomas był przekonany, że jeśli Streferzy zdołają się wydostać, odzyskają swoje dawne życie.
W Labiryncie życie było łatwe. Było jedzenie, schronienie i względne bezpieczeństwo. Dopóki Teresa nie zapoczątkowała końca. Ale w świecie poza Labiryntem koniec został zapoczątkowany już dawno temu.
Spalona przez Pożogę i wysuszona z powodu nowego surowego klimatu, Ziemia stała się krainą zniszczenia, penetrowaną przez Poparzeńców, ludzi zarażonych Pożogą.
Dlatego Streferzy wciąż nie mogą przestać uciekać. Zamiast upragnionej wolności, muszą stawić czoła jeszcze jednej próbie. Muszą przejść przez najbardziej spaloną część świata i dotrzeć do celu w ciągu dwóch tygodni.
Ale DRESZCZ przygotował im na tej drodze wiele niespodzianek. Wiele krwawych niespodzianek...
Thomas może tylko zastanawiać się, czy sekret do wolności tkwi w jego głowie, czy też na zawsze będą zdani na łaskę DRESZCZU...

~Lubimy Czytać~

Od przeczytania pierwszego tomu minęły dwa lata. Długo mi to zeszło, wiem. Ciężko mi było to wszystko sobie przypomnieć. Jednak gdy zaczęłam czytać większość wątków uderzyło we mnie jak jakiś grom. Coraz bardziej zaczęła mnie ona wciągać. Naprawdę czytałam ją strona za stroną ciekawa co stanie się dalej. Każdy rozdział bardzo mnie zaskakiwał, a najlepsze były te momenty końcowe, ponieważ wraz z nimi była kolejna fala szoku. Lubię książki z gatunku dystopii i apokalipsy z elementami przetrwania. Każdą stronę napisaną przez pana Dashnera można normalnie pożerać wzrokiem. Bardzo podoba mi się jego sposób pisania. Nie wykreował on idealnych postaci, tylko typowych nastolatków. Nawet sposób ich mówienia był typowo młodzieżowy, używali oni własnego języka, w tym wulgaryzmów, co naprawdę super się czyta jakby rozmawiali ze sobą na żywo, nie w książce. Ciekawa jestem co wyniknie z Teresą i jak ta cała akcja się potoczy. Jak na razie nie za bardzo przepadam za tą postacią. Mam nadzieję, że wszystko się zmieni.

Podsumowując bardzo podobała mi się ta książka, było dużo zaskakujących momentów. Jestem ciekawa co będzie dalej.

Ocena: 8/10

Ulubiony cytat:

"Tak. To znaczy, nie. To znaczy... tak, odpowiedź na oba pytania brzmi nie."

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 3,00  cm.
Mój cel: 163 cm.
Pozostało: 83,1 cm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)