Menu

niedziela, 12 listopada 2017

Człowiek, który widział więcej- Eric- Emmanuel Schmitt


Imię i nazwisko autora: Eric- Emmanuel Schmitt
Tytuł książki: Człowiek, który widział więcej
Tytuł oryginału: L'Homme qui voyait à travers les visages
Liczba stron: 370
Wydawnictwo: Znak Literanova
Opis książki:


O co zapytałbyś Boga, gdybyś mógł z Nim porozmawiać?
Huk, błysk. Chwilę potem gorąca fala powietrza, która podrzuca w niebo nawet najcięższe przedmioty. Augustin niewiele pamięta z momentu wybuchu. Widział sprawcę, to pewne.
Ale kim była postać, która mu towarzyszyła?
Tego Augustin nie jest pewien i nikomu nie chce o tym mówić.
Od dziecka ukrywa swój dar. Widzi więcej. Widzi tych, którzy odeszli. Czy jego niezwykła zdolność pozwoli zapobiec kolejnemu nieszczęściu?

~Lubimy Czytać~

Ostatnią książkę Schmitta czytałam z dobry rok temu i bardzo mi się one podobały. Do gustu przypadały mi te jego filozoficzne podejścia, wspominanie w swoich książach o Bogu. Ta powieść porusza temat, który jest teraz bardzo rozpowszechniony, nie raz zapewnie spotkaliście się, a może nawet rozmawialiście z osobami, które dyskutowły zaciekle na temat masowych ataków terrorystycznych. Tak, ten właśnie aspekt jest tutaj poruszany i Schmitt wypowiada się na ten temat właśnie tą oto powieścią. Kim jest tak naprawdę Bóg? Czy on w swoich księgach namawia nas do okrucieństwa? Tutaj jest mowa właśnie o wierze chrześcijańskiej i muzułmańskiej. Możemy tutaj znaleźć tematy, na które szukamy odpowiedzi. Ja osobiście lubię rozmawiać na temat wiary, żywo dyskutować z ludźmi na temat swoich poglądów. Mimo, że to bardzo cieńka granica to autor powiedział to co myśli i to mi się tutaj podobało.

Może teraz przejdziemy do wykrowanych postaci. No tutaj nic raczej nie mogę napisać bo po prostu autor nie opisał tutaj jakoś szczególnie ich wyglądu, jednak mimo to utożsamiłam się z głównym bohaterem jak i z większością osób w niej występujących. Zżyłam się z nimi bardzo i było mi smutno gdy skończyłam tą książkę, a muszę przyznać, że czytało się ją naprawdę szybko, nie obejrzałam sie i już ja skończyłam. Koniec bardzo mnie zaskoczył, nie spodziewałam się tego co się stanie. 

Podsumowując jeżeli nie czytaliście książek Schmitta to polecam wam najpierw przeczytać jego inne powieści, np: Oskara i Panią Różę. Ta powieśc polecam Wam przeczytać troszkę później jak zapoznacie się trochę ze sposobem pisania autoram ednak jak najbardziej polecam.  jeżeli lubicie książki o podłożu filozoficznym.

Ocena: 8/10

Ulubione cytaty:

"Napiła się i wykrzywiła twarz.
-Oh, to jest takie niedobre, że powinno być sprze-
dawane w aptece!"

"-Nie  trzeba się śpieszyć z umieraniem.
-Ale trzeba się śpieszyć z życiem. Odeszło zbyt wiele
 osób, które kochałem, żebym pozwolił pokryć się pleś-
nią choćby jednej sekundzie życia. Robić dobrze, szybko
i dużo, oto moja dewiza."

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 3,2  cm.
Mój cel: 163 cm.
Pozostało: 65,1 cm.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję: ZNAK LITERANOWA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)