Menu

niedziela, 3 grudnia 2017

podsumowanie listopada.

Cześć
Grudzień. Adwent, przygotowanie do świąt, kto tego nie lubi? To chyba najbardziej klimatyczny miesiąc w całym roku i bardzo można na niego wyczekiwać. Więc trzeba już przestać wracać myślami do listopada i go w końcu podsumować. Zobaczcie co mi udało się przeczytać. Nie jest nic nadzwyczajnego, jednak nie jest to mój najgorszy wynik. 


Kamienie na Szaniec- Aleksander Kamiński
Harry Potter i Kamień Filozoficzny- J.K Rowling

Podsumowując przeczytałam 4 książki. Wydawało mi się, że w końcu wymęczę TO Stephena Kinga jednak nie udało mi się, zostało mi jakieś 300 stron.  Ale do wyzwania dochodzi 8,5 centymetrów, czyli zostało mi aż 55,9 centymetrów. Przeczytałam 1004 stron. No to zobaczymy jak mi pójdzie w grudniu. A jak wyszło Wam? Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)