I to już trzeci post z moimi rysunkami. Już bym zapomniała, ale jednak jest. Bez wielkiego wstępu pokażę wam te rysunki.
Dylan O'Brien
Rysowałam go 14 grudnia (daty się sprawdzają!) Jestem z niego zadowolona. Jedynie z czego jestem zła to ubranie. Jak rysowałam go po kolei macie "tutaj"
Kapitan Jack Sparrow
Kapitana rysowałam dobry rok temu, źle trochę nakładałam cienie, ale nie mogę się przyczepić. Trochę czasu minęło. Zły nie jest.
Hulk
Kompletnie inny rysunek niż do tej pory wstawiałam. Nie jest to portret i robiłam go kredkami. Rysowałam go gdzieś pod koniec listopada. Powiem szczerze jestem nawet zadowolona.
I to koniec. Mam nadzieję, że rysunki się podobały (o ile ktoś to czyta). Z postem z tej serii widzimy się dopiero za dwa tygodnie, ale jutro będzie recenzja :)
Do jutra!
Do jutra!
Dylan wyszedł ci najgorzej :(
OdpowiedzUsuń