Dzisiaj nie zapomniałam dodać posta z rysunków (dobra zapomniałam, przypomniałam sobie niedawno, ale cicho). Trochę są ubogie, ponieważ powoli braknie mi prac do pokazywania. Nie mam na razie weny na rysowanie. Jednak niedługo ferie wiosenne, więc Pani Wena może do mnie przyjdzie.
DeadPool
Robiony niedawno (daty, daty!) Trochę mi nie wyszedł, widać białe miejsca na kartce.
Olsikowa
To jeden z moich ulubionych rysunków. Robiony markerami. Moja mama przyniosła z pracy i mi dała, więc czemu by nie skorzystać?
Zamyślona w książkach
Robiłam chyba w listopadzie, rysuneczek na szybko. Miało to być tło do mojego nowego bloga, którego kiedyś założyłam. Byłam głupia, że chciałam porzucić tego. Nie żałuję, że do niego powróciłam.
I to na tyle, mam nadzieję, że nie jest źle. Tym razem dodałam go w terminie. Z tym postem widzimy się za dwa tygodnie. Na razie!
Olsikowa bardzo ładnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam teraz Pani Weny an pisanie opowiadania - ma taki superowy pomysł, ale nie wiem jak go wykonać ;-;
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
na*
UsuńPani Wena to bardzo zła kobieta, jak chcesz coś dobrze wykonać ona na to nie pozwala.
UsuńPozdrawiam!
Najbardziej spodobał mi się rysunek zrobiony markerem, ale pozostałe też są śliczne. Pozdrawiam cieplutko :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Byłam na ''Deadpoolu'' w kinie i średnio mi się podobał ten film, ale rysuneczki śliczne!
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! :)
UsuńPozdrawiam!
Świetne rysunki! :) Najlepsza Olsikowa *.*
OdpowiedzUsuńMój blog
Dziękuję bardzo! :)
UsuńPozdrawiam!