Cześć!
Mija już miesiąc od wakacji. Jak ten czas szybko leci. Myślałam, że w tym miesiącu przeczytam z jakieś 2 książki, a tutaj kurczę aż 9! Mimo, że 3 z nich są naprawdę cieniutkie to jestem bardzo zadowolona z wyniku. Zobaczcie co przeczytałam:
Czerwona Piramida- Rick Riordan
Jak byłam młodsza ta książka podobała mi się bardziej, teraz uważam, że nie była najgorsza, jednak nie jest taka jak kiedyś. Wymagania poszły w górę.
Ocena: 6,5-7/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 543
Harry Potter and the Goblet of Fire- J.K Rowling
Czyli jak się można domyślić Harry Potter i Czara Ognia w oryginale. Czytało mi się naprawdę przyjemnie. To najgrubsza książka po angielsku jaką kiedykolwiek przeczytałam.
Ocena: 9/ 10
Liczba stron: 617
Grubość książki: 3,8 cm.
Harry Potter and the Cursed Child- J.K Rowling
Harry Potter i Przeklęte Dziecko w języku angielskim. Sztuka napisana dość niedawno. Była zaskakująca powiem szczerze. Można było dowiedzieć się dużo rzeczy pominiętych w serii. Czytało się ją naprawdę szybko i przyjemnie.
Ocena: 602
Opinia: Klik
Liczba stron: 602
Grubość książki: 3,3 cm.
Czytamy w oryginale: Alice's Adventures in Wonderland
Alicja w Krainie Czarów- Lewis Carroll
Jest to idealna pozycja dla tych, którzy uczą się angielskiego poprzez literaturę. Króciutka książeczka, bardzo proste słownictwo. Na jednej stronie macie tekst po angielsku, a na drugiej po polsku. Można kupić tą i wiele innych na Aros.pl
Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 100
Grubość książki: 0,7 cm.
The Little Prince- Antoine De Saint- Exupery
Mały Książę po angielsku (w tym miesiącu czytałam dużo po angielsku) Książka mi się podobała, jednak nie zrozumiałam jej do końca, bo nie czytałam jej po polsku, jednak i tak to zrobię bo w tym roku to moja lektura.
Ocena: 6/ 10
Liczba stron: 109
Grubość książki: 0,6 cm.
Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu- Eric- Emmanuel Schmitt
Świetna książka. Mimo, że była krótka to dała mi dużo wrażeń. Była ciepła i pogodna. Mam nadzieję, że będę do niej wracać
Ocena: 8/10
Recenzja: Klik
Liczba stron: 63
Grubość książki: 0,5 cm.
Ognisty Tron- Rick Riordan
Odczucia do tej książki mam podobne jak do Czerwonej Piramidy. Kiedyś podobała mi bardziej, jednak nie powiem, że była zła. Podobała mi się, ale nie do końca tego oczekiwałam.
Ocena: 7/10
Recenzja: Klik
Liczba stron: 461
Grubość książki: 3,4 cm.
Czyli jak się można domyślić Harry Potter i Czara Ognia w oryginale. Czytało mi się naprawdę przyjemnie. To najgrubsza książka po angielsku jaką kiedykolwiek przeczytałam.
Ocena: 9/ 10
Liczba stron: 617
Grubość książki: 3,8 cm.
Źródło: BBC News |
Harry Potter i Przeklęte Dziecko w języku angielskim. Sztuka napisana dość niedawno. Była zaskakująca powiem szczerze. Można było dowiedzieć się dużo rzeczy pominiętych w serii. Czytało się ją naprawdę szybko i przyjemnie.
Ocena: 602
Opinia: Klik
Liczba stron: 602
Grubość książki: 3,3 cm.
Czytamy w oryginale: Alice's Adventures in Wonderland
Alicja w Krainie Czarów- Lewis Carroll
Jest to idealna pozycja dla tych, którzy uczą się angielskiego poprzez literaturę. Króciutka książeczka, bardzo proste słownictwo. Na jednej stronie macie tekst po angielsku, a na drugiej po polsku. Można kupić tą i wiele innych na Aros.pl
Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 100
Grubość książki: 0,7 cm.
The Little Prince- Antoine De Saint- Exupery
Mały Książę po angielsku (w tym miesiącu czytałam dużo po angielsku) Książka mi się podobała, jednak nie zrozumiałam jej do końca, bo nie czytałam jej po polsku, jednak i tak to zrobię bo w tym roku to moja lektura.
Ocena: 6/ 10
Liczba stron: 109
Grubość książki: 0,6 cm.
Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu- Eric- Emmanuel Schmitt
Świetna książka. Mimo, że była krótka to dała mi dużo wrażeń. Była ciepła i pogodna. Mam nadzieję, że będę do niej wracać
Ocena: 8/10
Recenzja: Klik
Liczba stron: 63
Grubość książki: 0,5 cm.
Ognisty Tron- Rick Riordan
Odczucia do tej książki mam podobne jak do Czerwonej Piramidy. Kiedyś podobała mi bardziej, jednak nie powiem, że była zła. Podobała mi się, ale nie do końca tego oczekiwałam.
Ocena: 7/10
Recenzja: Klik
Liczba stron: 461
Grubość książki: 3,4 cm.
Kiedy byłem dziełem sztuki- Eric- Emmanuel Schmitt
Ta powieść bardzo mi się podobała, jednak nie aż tak jak "Oskar i Pani Róża, ale powiem Wam szczerze, ze warto sięgnąć po tą książkę, nie zawiedziecie się.
Ocena: 8/10
Recenzja: Klik
Liczba stron: 263
Grubość książki: 1,7 cm.
Czik- Wolfgang Herrndorf
Myślałam, że ta książka będzie gorsza, jednak myliłam się, bardzo mi się podobała. Napisana była, jakby naprawdę pisał ją nastolatek. Była przepełniona wakacyjnymi przygodami. Więcej wypowiem się w recenzji.
Ocena: 8/ 10
Recenzja: niebawem
Liczba stron: 231
Grubość książki: 1,9 cm.
W tym miesiącu udało mi się przeczytać aż 2989 stron! Prawie 3000! No udało mi się w tym miesiącu. Do wyzwanie Przeczytam tyle ile mam wzrostu dochodzi 19, 7 cm. Też dobry wynik. Do końca wyzwania pozostało mi 73,6 cm. Przekroczyłam już połowę, jednak mogę już śmiało powiedzieć, że mi się nie uda. Pozostały 3 miesiące, w tym okresie powinnam czytać 24,5 cm. miesięcznie. Nie uda się, ale może za rok już tak :) Tak wygląda stosik:
I to na tyle. Jestem bardzo zadowolona z wyniku :) A jak Wam poszło we wrześniu? Pochwalcie się w komentarzu :) Pozdrawiam i do zobaczenia w następnych postach!
Bardzo dużo czytasz po angielsku - podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńDo Harrego zawsze chętnie by się wróciło ;) "Pan Ibrahim i kwiat Koranu", kojarzę tę krótką historię, jednak nie należy ona do moich ulubionych w dorobku Schmitta ;)
I czekam kiedy przeczytasz księcia po polsku!
Pozdrawiam
Na planecie Małego Księcia
Czytanie po angielsku nie jest takie trudne :) Sama jestem ciekawa Małego Księcia i jak najszybciej się za niego zabiorę.
UsuńPozdrawiam!
Ja też lubię po angielsku czytać :). // Ogólnie, we wrześniu nie przeczytałam zbyt dużo, bo nową pracę dostałam i strasznie zagoniona na razie jestem. Ale chyba dzisiaj mi się uda nagrać podsumowanie ostatnio przeczytanych powieści fantasy :)
OdpowiedzUsuńNajgorszy dla wielbiciela czytania jest brak czasu :/
UsuńPozdrawiam!
Ja w tym miesiącu niestety tylko lektury w ramach przygotowania do matur, ale nie mogę się doczekać, aż dorwę tego Harrego Pottera! A pozostałych nie czytałam w większości, ale z przyjemnością nadrobię. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://giustinella.blogspot.com/
Ehhh ten brak czasu :/ Ja w tym miesiącu nie mam kompletnie czasu na czytanie. A szkoda bo mam tyle książek do nadrobienia.
UsuńPozdrawiam!
Ja nie mam czassu na czytanie innych książek niż lektury :(
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ?:) Zacznij i daj znać marrstyle.blogspot.com
Ja nie mam czasu w ogóle na czytanie. A chciałabym coś przeczytać.
UsuńCo do obserwacji to chętnie jeśli zaczniesz :)
Pozdrawiam!
Ja niestety mam bardzo mało czasu na czytanie książek :(
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
Ja w październiku również :/
UsuńPozdrawiam!
Znam tylko "Małego księcia", a reszta niestety jest mi obca...
OdpowiedzUsuńJa od kilku miesięcy trzymam się tego samego wyniku, czyli 10 książek - w tym trzy naprawdę świetne, więc jestem szalenie zadowolona :D
Zaczytanego października!
houseofreaders.blogspot.com
Chciałabym czytać 10 książek miesięcznie, ale u mnie jest to niemożliwe. Za mało czasu.
UsuńPozdrawiam!
Gratuluję przeczytania aż tylu książek. Mi udało się przeczytać w te wakacje 2 takie grube co miały po 500 stron i jedną co miała ze 100 stron .
OdpowiedzUsuńBędę Ci bardzo wdzięczna ,jeśli klikniesz w reklamy na moim blogu :)
Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com
Dziękuję bardzo :) Co do linków to mogę poczytać :)
UsuńPozdrawiam!
I read Harry Potter and the Little Prince))
OdpowiedzUsuńwww.recklessdiary.ru
Thank you for comment :)
UsuńRegards!
Nie przeczytałam jeszcze nigdy książki po angielsku ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Kiedyś nadejdzie ten pierwszy raz ;)
UsuńPozdrawiam!
Dawno mnie tutaj nie było! :D Ale jestem, jestem - spokojnie ;) Parę latek do tyłu czytałem całą serię o tych dzieciach i ich przygodach związanych z bogami egipskimi (do tej serii należy Czerwona Piramida) i mi bardzo przypadła do gustu, jednak teraz, kiedy już jestem starszy, dojrzalszy - wątpię, żeby urzekła mnie tak jak kiedyś :/ Ale miłe wspomnienia pozostały! ;D
OdpowiedzUsuńWielki szacuneczek za to, że czytasz po angielsku. Sam tego nie robię i w najbliższej przyszłości nie będę, bo mój angielski jest na tragicznym poziomie mimo 10 już roku uczenia się tego języka :/ Ale ciebie zachęcam, bo nie dość, że szlifujesz czytanie to i język obcy - same plusy! :D Swoją drogą, ciekawe jak to jest czytań Harry'ego czy Małego Księcia w oryginale... Reszty książek nie znam, niestety.
Pozdrawiam! :D
http://subiektywniekrystix.blogspot.com/
Ja też dawno u Ciebie nie byłam :) U mnie angielski też nie jest jakiś super, jednak wymagania mojej nauczycielki bardzo pomagają ;) Zależy mi na angielskim, chcę coś z nim zrobić w przyszłości.
UsuńPozdrawiam! :D
Kurczę, aż nabrałam chęci by znów czytać w języku angielskim :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że dałam komuś trochę motywacji :)
UsuńPozdrawiam!
Świetny wynik kochana! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam!