Witam
Te dwa ostatnie miesiące były dosyć ubogie w książki. W październiku jest trochę lepiej bo przeczytałam cztery książki, jednak dwie z nich były naprawdę cieniutkie. Rolanda Stephena Kinga dokańczałam, ponieważ naprawdę nie spodobała mi się ta książka, ugh a taka byłam pozytywnie nastawiona do Kinga po przeczytaniu Wielkiego Marszu. Dobrze, że TO to nadrabia, jest dosyć gruba, nie mam pojęcia kiedy ją skończę, ale na pewno to się stanie. Ogólnie, tak spoza tematu to zaczęłam serial American Horror Story, może ktoś oglądał, ale mi się podoba jak na razie. Moje klimaty, jak skończę to napiszę coś o tym więcej, ale teraz wracam do podsumowania, zobaczcie co przeczytałam.
Mroczna Wieża Roland- Stephen King
Lekcje z Pingwinem- Tom Michell
Ogólnie przeczytałam 1009 stron. Do wyzwania dochodzi 8,1 cm. Do końca zostało 68,4 cm, dosyć dużo, ciekawe czy mi się uda. Okay ja się zbieram, jak Wam poszło w październiku?
Bye!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)