Cześć!
2017 rok nie był dla mnie rokiem obfitym w lekturę. Robiłam wiele innych rzeczy, grałam na gitarze, ukulele, oglądałam seriale, rysowałam. Fakt był dla mnie czas na książki, ale przeczytałam zdecydowanie mniej niż w 2016. W tamtym roku przeczytałam ich 42, zobaczcie jakie.
Nie było tego dużo, jednak wydaje mi się, że było ich więcej. Miałam wyczyszczony komputer i nie mam możliwość sprawdzenia, więc nie mam stuprocentowej pewności, a jako że bloga trochę zaniedbałam to nic nie wiadomo. Mam wielką nadzieję, że przebiję ten wynik w 2018 roku.
A jak Wam poszło?
Do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)