czwartek, 2 marca 2017

Recenzja książki: "Król Kruków"- Maggie Stiefvater


Imię i nazwisko autora: Maggie Stiefvater
Tytuł książki: Król Kruków
Tytuł oryginału: The Raven Boys
Liczba stron: 490
Tom: 1
Cykl: Kruczy Cykl
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal
Opis książki:

Pierwszy tom magicznej sagi.

Jedna dziewczyna i trzech chłopaków.

Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych.

Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera.

Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń.

Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo...

Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii...

~Lubimy czytać~

Jedna z książek o której głośno było przez trochę czasu na polskim Booktubie, nie wiem jak w zagranicznym. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości tego całego fenomenu jaki nad nią panował, ale czy warto zważywszy na to, że polubiłam Drżenie tej autorki?

"Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać."

Książka głównie opowiada o trójce chłopaków należącej do prestiżowego liceum Aglionby, które charakterystyczne są z emblematu kruka naszytego na mundurkach. Gansey, Adam i Ronan, zafascynowani są historią linii mocy oraz króla Glendowera, który wierząc legendom zrobi wszystko o co tylko poprosisz jeżeli go odnajdziesz. Przyjaciele chcą jak można się domyślić go odnaleźć. Równolegle książka opisuje losy dziewczyny o nietypowym imieniu Blue, które od dzieciństwa wychowuje się w domu, gdzie głównym biznesem jest wróżbiarstwo. Henrietta to z pozoru ciche miasteczko, jednak skrywa w sobie dziwne tajemnice. Mimo, że Blue nie ma takich zdolności jak jej matka czy ciotki to dzięki niej wszystko jest takie wyraźne. Na dziewczynie ciąży klątwa, a mianowicie nie może ona pocałować żadnego chłopaka, ponieważ grozi mu wtedy niebezpieczeństwo. Drogi tych czworga nastolatków krzyżują się gdy podczas Wigilii Świętego Marka 24 kwietnia podczas wywoływania rytuałów przywoływania dusz zmarłych, albo które niedługo umrą Blue spotyka duszę chłopaka z krukiem na piersi.

"Niektóre sekrety odsłaniają się tylko przed tymi, którzy są ich warci."

Do książki byłam naprawdę bardzo mile nastawiona, a jeszcze tym bardziej po przeczytaniu Drżenia i opisu opowiadającego o magicznym lesie, wróżkach czy chociażby imieniu głównej bohaterki, które jest dość nietypowe. Czytało się ją naprawdę szybko, pomysł był świetny, jednak to nie to na co tyle czasu czekałam. To jest pierwsza część, więc autorka musiała nas wprowadzić do całego uniwersum Kruczego Cyklu, jednak jak to napisałam w recenzji Drżenia, że może ona pisać o wszystkim i to wszystko będzie niczym miód na rany. Tak też było, jednak to wszystko odbiegło od mojego wyobrażenia na temat tej książki, nie poszło to po mojej myśli, jednak powieść przypadła mi do gustu. Akcja rozwija się gdzieś później podczas szukania linii mocy i wtedy nie mogłam się od niej oderwać. Każdy bohater był super wykreowany i każdy miał jakieś małe problemy, z którymi musiał się uporać. Najbardziej spodobała mi się postać Adama. Mimo, ze to niby niepozorny chłopak to powinien zasłużyć na więcej uwagi. To chyba moja ulubiona postać wraz z Blue jak na razie.

"- Nie wiem, czego chcę. Nie wiem, kim, do cholery jestem."

Podsumowując książka podobała mi się, ale nie spełniła zbytnio moich oczekiwań, podsyconych przez ten cały fenomen nad tą powieścią. Jestem ciekawa jak akcja się rozwinie i mam zamiar przeczytać całą serię.

Ocena: 7/10

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 3 cm.
Mój cel: 163 cm.
Pozostało: 149 cm.

14 komentarzy:

  1. Ja właśnie słyszałam marne opinie na temat tej książki i sama jej nie przeczytałam. Nie wiem, czy to zrobię, bo jakoś szczególnie mnie do niej nie ciągnie, ale kto wie, może kiedyś.

    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nową recenzję książki "Zaginięcie",
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka nie była najgorsza, jednak myślałam, że będzie lepsza :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Cytat z końca recenzji niesamowicie przypadł mi do gustu. Ja i moje filozoficzne rozkminy. Idealnie się wplata.
    Co do książki i całego cyklu. Ja osobiście raczej nie sięgnę, gdyż ptaki bardzo źle na mnie działają(wam jak to brzmi) ale miałabym za pewne problem nawet z trzymaniem tej książki w rękach :(
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą książkę lepiej zamienić na lepszą. Jeżeli boisz się ptaków to rzeczywiście nie polecam.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Czytałam tę książkę i bardzo mi podobała. Muszę w końcu przeczytać drugi tom...
    Pozdrawiam
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też muszę sięgnąć po drugą część.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Mnie się ta książka bardzo podobała :D Jeszcze nie czytałam pozostałych części, ale mam w planach to nadrobić ;P

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie była ona lepsza od Drżenia, ale chcę przeczytać drugi tom.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Z każdej strony słyszałam, że ta książka jest fenomenalna, fantastyczna, cudowna itd., a jak się okazuje nie każdemu musi przypaść tak do gustu, że da 10/10 :D Mam zamiar sięgnąć po tę książkę i sama się przekonać. Za to cytaty genialne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie strasznie nakręciły te pozytywne opinie, ale nie postawiłabym 10. Nie była tak dobra jak myślałam po tylu pochlebnych recenzjach.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. This looks like a really interesting book!
    www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię tą książkę. Stanęłam na trzecim tomie i jak będę miała troszkę czasu to zabiorę się za ostatni :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)