wtorek, 27 grudnia 2016

Recenzja książki: Drżenie- Maggie Stiefvater


Imię i nazwisko autora: Maggie Stiefvater
Tytuł książki: Drżenie 
Tytuł oryginału: Shiver
Liczba stron: 464
Trylogia: Wilkołaki z Mercy Falls
Tom: 1
Wydawnictwo: Ya!
Opis książki:

Chłód. 
Grace od lat obserwuje wilki w lesie za domem. Złotooki wilk uważnie jej się przypatruje. Grace wydaje się, że dobrze go zna, ale nie ma pojęcia dlaczego.
Ciepło.
 Sam ma dwa życia. Zimą jest wilkiem i z ukrycia opiekuje się ukochaną dziewczyną. Latem, jako człowiek, nigdy nie odważył się na rozmowę z Grace. Aż do teraz…
Drżenie. 
Dla Grace i Sama miłość zawsze była czymś odległym. Jednak gdy się ją spotka, nie można przed nią uciec. Sam musi walczyć, by pozostać człowiekiem. Grace musi walczyć, by mu w tym pomóc. Nawet jeśli oznacza to rozdrapywanie ran z przeszłości, niepewną teraźniejszość i przyszłość, która wydaje się niemożliwa.

~Lubimy Czytać~

Grace to mieszkanka Mercy Falls, która bardzo często obserwuje wilki, a szczególnie jednego- o pięknych złoto- żółtych oczach. Nazywa go swoim wilkiem. W miasteczku znajduje się dużo tych zwierząt, ale dziewczyna wybrała akurat tego z powodu małego incydentu z huśtawką. Sam w wakacje jest nastolatkiem, jednak w zimę zamienia się w wilka zamieszkującego lasy. Chce żeby Grace go zobaczyła, a gdy w końcu się udaje zakochani się w sobie bez względu na okoliczności.

W końcu się udało. Sięgnęłam po książkę Maggie Stiefvater! Od bardzo dawna chciałam sięgnąć po Króla Kruków tej autorki (który już grzecznie czeka na swoją kolej na półce), jednak moja koleżanka bardzo mi polecała Drżenie, jakoś mnie do niej nie przemawiało, ale jak dowiedziałam się, że to "ta autorka od Króla Kruków" to od razu chciałam ją przeczytać. I jak się okazało mój zapał nie przepadł podczas czytania. Autorka ma po prostu dar pisania. Może pisać nawet o wzroście i rozwoju marchewek i tak by to było ciekawe. Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, a strony tak szybko umykają spod palców, że aż się zdziwiłam, że tak szybko ją skończyłam i są również krótkie rozdziały co jeszcze to potęguje. Aspekt wilkołaków odrzuca dużo osób, ale uwierzcie mi to nawet nie są w 100 % wilkołaki, a nawet gdyby były to i tak wam ją polecam, gdybym wiedziała o czym wcześniej jest ta książka sama bym po nią nie sięgnęła, ale powieść jest naprawdę genialna i dobrze, że ją przeczytałam. Jestem ciekawa kolejnych tomów i z pewnością je przeczytam.

Podsumowując pierwszy tom Wilkołaków z Mercy Falls uważam za coś świetnego. Autorka opisując to całe zimno te lasy, sierść wilka, jej zapach dotyk, sklep z książkami, czekoladą to coś pięknego. Jakbym tam była i przeżywała to wszystko z bohaterami. 
Bardzo dziękuję mojej koleżance Uli za pożyczenie, nie zawiodłam się na niej ;)

Ocena: 9,5/10

Ulubiony cytat:

Jesteś mą drugą skórą,
jesienią, zimą, latem.
Ja wiosną za tobą podążam,
w twym pięknie się zatracam.


Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 3,3 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 39,5 cm.

poniedziałek, 26 grudnia 2016

Świąteczny TAG książkowy!


Hoho!
I oto ostatni dzień świąt. Zapieczętujmy to ostatnim TAGiem z serii "święta". Bardzo dziękuję Marcie z bloga Krocząc schodami książkowej melancholii za nominację, a teraz przejdźmy do pytanek :)

Fikcyjna rodzina, z którą chciałabyś spędzić święta?

Hmmm chyba nie mam takiej rodziny. Wolę je spędzić ze swoją własną ;)

Książkowy gadżet, który chciałabyś otrzymać w prezencie?

Oprócz zakładek, których nigdy nie za wiele chciałabym otrzymać jakiś kubek lub ubrania z motywem książkowym lub pokrowiec na książkę, ponieważ bardzo często zabieram książkę do szkoły i często mam pogięte rogi i boki.

Postać fikcyjna, która według ciebie byłaby idealnym świątecznym elfem?

Tutaj wybrałabym braci Hood z Percy'ego Jacksona, są zwinni, jednak to złodziejaszki, ale na elfy zdecydowanie wyglądają (przynajmniej w mojej wyobraźni)



Przyporządkuj świąteczną piosenkę do książki!

Tutaj chciałabym przyporządkować pierwszą część serii Wilkołaki z Mercy Falls, czyli Drżenie do piosenki "All I Want for Christmas Is you" Mariah Carey. Zbliżają się tam święta, a Ci co czytali wiedzą co się stało z Samem. Grace pewnie by go chciała na święta. No zobaczymy co będzie w drugim tomie :D Na razie genialne! (recenzja niedługo)

                  

Książka lub postać, którą byłaś rozczarowana i która powinna zostać umieszczona na liście niegrzecznych?

Adam z Wróć, jeśli Pamiętasz! Ile ja razy wspominałam o nim jak ja go nie lubię. Taki burak. Strasznie upadł w drugiej części.


Książka lub postać, która zasługuje na więcej miłości i powinna zostać umieszczona na liście grzecznych?

Każda postać ma jakieś grzeszki, nie można się bez tego obejść, ale może wybiorę Marry Lennox z Tajemniczego Ogrodu? Jej zachowanie bardzo uległo poprawie i potrzebuje nieco więcej miłości, chociaż i tak już ją dostaje, ale trzeba zrekompensować te wcześniejsze lata dziewczynki.


 Czerwień, złoto, zieleń – okładka, która ma wspaniały, świąteczny klimat?

Okładka książki nie ma do końca świątecznego klimatu (przynajmniej w porównaniu z innymi), chociaż umieszczone są takie świąteczne dodatki, jednak znajduje się tam zieleń, złoto i czerwień. Mówię tutaj o Księdze wyzwań Dasha i Lily. Strasznie chcę przeczytać tą książkę, ale poczeka do następnego roku.



Książka lub seria, którą kochasz tak bardzo, że chcesz, żeby wszyscy znaleźli ją pod choinką w tym roku, żeby mogli ją przeczytać i równie mocno pokochać?

Ulysses Moore! Jak ja uwielbiam ta serię. Willa Argo, tajemnice, Wrota Czasu, klucze. To coś dla fana książek przygodowych. Nie wiem dlaczego tak mało osób w Polsce czytało tą serię. Kto nie czytał, bardzo polecam!

I to na tyle! :) Bardzo dziękuję Marcie jeszcze raz za nominację. Do następnego, na razie! :)

sobota, 24 grudnia 2016

Życzenia

Hej!
Już pewnie po kolacji ☺ Ja Wam chciałabym złożyć życzenia z okazji świąt i nadchodzącego Nowego Roku. Życzę Wam żebyście spędzili ten okres w gronie rodziny z uśmiechem na twarzy i książkami pod choinką, żeby spełniły się Wam skryte marzenia. Chciałabym żebyście ten okres spędzili jak najlepiej, bez zmartwień i żeby potrawy na stole Wam smakowały 😃 Smacznych pierogów!
Jeszcze raz wesołych Świąt kochani!

piątek, 23 grudnia 2016

Przygotowania do Świąt Book TAG!


Hej!
Niedawno zostałam nominowana do TAGu książkowego przez Klaudię z bloga Recenzja Klaudii za co serdecznie dziękuję :) Bez zbędnego przedłużania przejdę do pytań.

Ozdoby- ubierasz swoją domową biblioteczkę na święta? Jeśli tak to jak wygląda? (pochwal się zdjęciem!)

Ja na święta nie dekoruję biblioteczki, a chciałabym bardzo. Miałam sobie zakupić Cotton Balls, jednak nie było ich w sklepie :(

List do mikołaja- stwórz są listę rzeczy, które kochasz.

Nie będę pisać tutaj rodziny i tych najważniejszych rzeczy, jednak wymienię:
1. Książki
2. Rysowanie
3. Mojego królika
4. Herbatkę
5. Ciepło
6. Fotografię
7. Seriale (w tym wypadku Pretty Little Liars, The 100 i nowa perełka: Lost- Zagubieni)
8.Zakładki do książek.
9. Pierogi z kapustą i grzybami
10. Moich czytelników :)

Mikołaj- grubaśna książka, która była przyjemna

Chyba tutaj z czystym sumieniem mogę dać Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa :D


Prezenty- robienie ich to nie lada wyzwanie. Czy w Twoim otoczeniu masz kogoś kogo obdarowujesz książką? Jak tak, to kogo i jaką?

Bardzo bym chciała kupić komuś jakiś prezent pod choinkę, ale w tym roku nie mam zbyt dużo odłożonego kieszonkowego, żeby zakupić coś komuś. Strasznie mi z tego powodu głupio :\

Kartki świąteczne- Przemiłe zaskoczenie książkowe tego roku.

Przeglądając moje recenzje chyba mogę powiedzieć, że jest to książka "Byliśmy Łgarzami"  autorstwa E.Lockhart. Bardzo polecam tą książkę na okres wakacyjny ;)

Reklamy świąteczne- książka, która mimo iż cię wkurzała okazała się być w porządku.

Hmmm.... chyba nie mam takiej książki, mam tylko taka która mnie wkurzała, a jest to "Wróć jeśli pamiętasz" wspominana dużo razy u mnie na blogu.

Śnieg- dlaczego lubisz\ nie lubisz śniegu?

Ja bardzo lubię śnieg, (chociaż coraz rzadziej go widzę), ponieważ uwielbiam jak wszystko jest w takiej pięknej bieli. Od razu świat jest jaśniejszy.

Bałwan- zbuduj bałwana z ulubionych książek.

Już zrobiłam bałwana wszystko ładnie do czasu kiedy dobrze przeczytałam to wyzwanie. Zamiast ulubionych książek wzięłam pierwsze jakie mi się nawinęły pod ręką, no ale trudno. Zobaczcie mojego bałwana, nie jest najpiękniejszy i na dodatek nie miałam światła i miejsca :(


Piosenki świąteczne- książka, która leżała przez długi czas na Twojej półce, aż wreszcie doczekałaś się jej przeczytania.

Chyba nie mam u siebie takiej książki, ponieważ gdy zakupię jakieś pozycje to od razu zabieram się za jej czytanie ;)

Jingle Bells- czyli co najbardziej kojarzy Ci się ze świętami?

Chyba takie najbardziej podstawowe rzeczy, czyli choinka, śnieg, którego nie ma, ale również książka "W Śnieżną Noc" która umiliła mi tamte święta.

Kula śnieżna- książka która wywróciła twoje życie do góry nogami.

Tutaj zgodzę się z Klaudią. Jest to Harry Potter. Seria, która pokazała mi co to jest wiara, nadzieja i miłość.

Mandarynki- książka którą kochasz za jej idealny styl tak, jak kochamy mandarynki za idealny smak.

Przyznam się Wam bez bicia, że nie za bardzo lubię mandarynek. Ale wracając do pytania to uwielbiam serię Ulysses Moore Baccalario. Autor ma idealny styl, taki jaki lubię.

Pierniczki- słodka książka, po której miałaś/ łeś kaca książkowego uniemożliwiającego dalsze czytanie.

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba była to ostatnia część Olimpijskich Herosów, czyli Krew Olimpu Ricka Riordana. Bardzo dużo działo się w tamtej książce.

Choinka- książka ze śliczną zimową okładką.

Zdecydowanie wybieram "Podaruj mi miłość" oraz "W śnieżną noc" którą sama posiadam i bardzo mi się podobała (recenzja)



Kolęda- ukochana kolęda z dzieciństwa

Trudne pytanie. Nie pamiętam jaką kolędę najbardziej lubiłam, może "Wśród nocnej ciszy" ? Do dzisiaj lubię tą kolędę.

Bombki, łańcuchy, światełka- jak przygotowujesz się do tegorocznych świąt?

No właśnie... nijak. Ja jakoś szczególnie nie ozdabiam pokoju. Jedyna świąteczna ozdoba w domu to właśnie choinka.  Oprócz ozdób oczywiście przygotowujemy świąteczne potrawy. Mam nadzieję, że to się zmieni za rok.

Biały obrus- czyli książka bez wad.

Moim zdaniem każda książka ma jakąś malutką wadę. Tak jak człowiek, nie ma pozycji idealnej. Jednak jakbym miała wybierać to wzięłabym ukochanego Potter'a.

Wyczekiwania pierwszej gwiazdki, czyli premiera na 2017 rok, której wyczekujesz.

Ulysses Moore tom 15! Chociaż nie przeczytałam dwóch poprzednich części to od dłuższego czasu proszono wydawnictwo o wydanie kolejnego tomu. I tak się stało. Bardzo się cieszę z tego powodu. Premiera ma być w lutym. Pozostało czekać :)

Wigilijny obiad- twoja ulubiona wigilijna potrawa

Mówię bez zastanowienia... pierogi z kapustą i grzybami! Uwielbiam je. Jeszcze do tego sos grzybowy. Pamiętam jak w tamtym roku wszyscy już zjedli i było rozdawanie prezentów, a ja dalej jadłam te pierogi.

Święta rodzina- bohater posiadający cudowną rodzinę/ przyjaciół.

Chyba nikt się nie zdziwi jak dam tutaj Weasley'ów, którzy byli jak dla mnie najlepszą rodziną książkową. Pieniądze to nie wszystko- liczy się szczęście. Nie mając pieniędzy Molly i Artur starali się uszczęśliwić swoje dzieci, nawet gdy czasem to nie wychodziło.

Otwieranie prezentów- ulubiony moment z książki, którą kochasz.

Żeby się nie powtarzać tu będzie spojler dam moment kiedy Percy i Annabeth w Ostatnim Olimpijczyku całują się pod wodą, oraz wyprawa po Margo w Papierowych Miastach. 

12 Apostołów- 12 rzeczy, których nie może zabraknąć w Wigilię

1. Pierogów z kapustą i grzybami!
2. Kolęd, pastorałek oraz świąteczny piosenek po angielsku, szczególnie All I want For Christmas is you Mariah Carey, którą uwielbiam. Kiedyś była taka piękna.
3. Rodzinki
4. Opłatka
5. Choinki
6. Min domowników po otwarciu prezentów
7. Tej jedynej niepowtarzalnej atmosfery.
8. Kolacji wigilijnej
9. Wypieków na twarzy- zawsze jest u mnie gorąco, na dodatek jeszcze jest tyle osób w jednym pokoju
10. Mszy na drugi dzień (nie chodzę na pasterkę, a chciałabym)
11. Ubieranie choinki i ciągłe przypominanie mi, że najpierw łańcuchy i światełka (chyba w kończy zapamiętałam)
12. Wszędzie walających się bombek, którymi bawił się mój kot

Kolędnicy- książka, którą widziałaś\ łeś w 2016 roku wiele razy polecaną

Harry Potter i Przeklęte Dziecko. jeszcze kilka miesięcy przed premierą był wciąż widywany przeze mnie, jednak już to bardzo osłabło.

Kevin sam w domu, czyli ulubiony film na święta.

U mnie w domu Kevina na święta już się nie ogląda. Po prostu się przejadł, ale w tamtym roku z mamą odkryłyśmy świetny film, a mianowicie Holiday, gdzie dwie kobiety zamieniają się miejscami, jedna mieszka w małym domku na wsi, a druga w ogromnym apartamencie i tam poznają miłości swojego życia. Polecam, świetny film szczególnie na święta :)


Północna godzina książka z bohaterem- zwierzęciem

Zdecydowanie "O psie, który jeździł koleją" gdy byłam mała czytałam tą książeczkę chyba trzy razy, bardzo wzruszająca, nie wiem czy ktoś jeszcze o niej nie słyszał, przecież to szkolna lektura. Jedna z lepszych nawet :)

Nominacje do wykonania TAGu

Nominuję:

Olę z Z perspektywy czytelnika

Madzię z Only Experiences

Jeszcze raz bardzo dziękuję za nominację :) Do następnego, na razie!

niedziela, 18 grudnia 2016

#8 Kilka zdjęć! Mróz...

Witam serdecznie! :)
Wczoraj gdy wyjrzałam przez okno to od razu ubrałam kurtkę i wyszłam na dwór, ponieważ wszystko było tak pięknie pokryte szronem, że nie mogłam przepuścić takiej okazji. Zobaczcie jak wyszły zdjęcia. Niektóre są jeszcze z poprzedniego wypadu na dwór.










I to na tyle. Tym razem jestem bardziej zadowolona ze zdjęć. Taka mała rada. Polecam najpierw naładować baterie w aparacie bo nie wiadomo kiedy Wam się wyłączy. Tak było u mnie. Po zrobieniu kilku zdjęć wyskoczyło mi, że mam słabą baterię, ale na szczęście po ponownym włączeniu aparatu wszystko było w porządku. Serce mi stanęło, bo nie miałam zapasowych baterii. Najbardziej podoba mi się to zdjęcie ze skrzynkami na listy i kłódkami. Uwielbiam je. Mimo, że nie lubię zimna to uwielbiam szron. Kto też tak ma? Napiszcie w komentarzu ;) Ja się z Wami żegnam. Na razie! :)

środa, 14 grudnia 2016

Recenzja książki "The Secret Garden"- Frances Hodgson Burnett



Imię i nazwisko autora: Frances Hodgson Burnett
Tytuł książki: The Secret Garden
Liczba stron: 444
Wydawnictwo: Ze Słownikiem
Opis książki:

Tajemniczy ogród jest powieścią obyczajową napisaną przez Frances Hodgson Burnett opublikowaną w roku 1911. Książka zaliczana jest do literatury dziecięcej i uważana jest za najlepszą powieść tej autorki. Historia opowiada losy Mary Lennox, dziewczynki urodzonej w Indiach, która wychowywana była przez hinduską nianię. Mary jest dziewczynką samolubną i niegrzeczną, która po śmierci rodziców przeprowadza się do Anglii do swojego wujka. Mary czuje się w domu wuja opuszczona i osamotniona, ale zmienia się to w chwili gdy kolorowy ptaszek pokazuje jej wejście do tajemniczego ogrodu, który staje się jej drugim domem.


Dzisiejsza recenzja będzie trochę inna niż wszystkie, ponieważ nie będę tutaj poruszała wątków o powieści Pani Burnett, lecz sam sposób wydania całej tej książki. Jak możecie zauważyć po tytule książka jest po angielsku, jednak nie jest to takie zwykłe wydanie tej lektury, ponieważ ma ona coś co odmienia ją nieco, a mianowicie ma wbudowany słownik. Ja bardzo lubię czytać książki w innym języku i takie rozwiązanie jest dla mnie bardzo przydatne. Normalnie spadła mi z nieba. Poprzez czytanie chcę poszerzyć swój zasób słówek, a mając taką książkę już nic nie jest mi straszne. Po prostu nie katujecie się szukając poszczególnego słówka w słowniku, staje się to dla Was zabawą, a uczycie się nie zwracając na to zbytniej uwagi.

Trochę o tym jak to wszystko wygląda. Na początku macie słownik najczęściej powtarzających się wyrazów w danej powieści, natomiast na końcu już kompletny słownik. Do tego i to jest chyba najlepsze co może być na każdej stronie znajduje się margines, na której pogrubioną czcionką zaznaczone są wyrazy, które mogą sprawiać Wam większą trudność. Nie zawsze znajdowały się tam wszystkie słówka, których potrzebowałam, ale praktycznie zawsze były one w słowniku na końcu.

Tak to wygląda w środku :)

Podsumowując. Jestem bardzo zadowolona Z tego wydawnictwa i z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić. Nie jest ona tylko dla początkujących osób które chcą czytać książki po angielsku, ale dla każdego, kto posiada podstawowy zakres słownictwa. I ostatnie: jeśli chodzi o cenę to jest ona bardzo adekwatna i niektórym może się wydawać, że to dużo, ale uwierzcie ta książka jest warta swojej ceny. Ogólnie takie książki do nauki trochę kosztują, a ta nie jest tak bardzo wysoka do tego jakościowo, jest ona bardzo dobrze wydana. Jakby były jeszcze skrzydełka po bokach to cieszyłabym się jeszcze bardziej :) 

Ocena: 9/10


Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 2,1 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 42,8 cm.

I na sam koniec oczywiście bardzo dziękuję Wydawnictwu ze Słownikiem za możliwość przeczytania tej książki :)'


Link do strony wydawnictwa: klik

sobota, 10 grudnia 2016

#12 Kolorowanki! Mops, Delfin, Słoń w kropkach!

Hej!
Stwierdziłam, że dawno nic nie dodawałam z kolorowanek lub z książek do łączenia kropek. Dzisiaj mam Wam do pokazania prace z tej drugiej książki. Wcześniej wspominałam, ale przypomnę, że uwielbiam dzieła Thomasa Pavitte'a i nie mam pojęcia jak on to robi, że po połączeniu kropek wychodzi coś tak niesamowitego. Sami zobaczcie.


Mops

To jest zdecydowanie mój ulubiony obrazek. Jestem wielbicielem mopsów i sama chciałabym mieć takiego w przyszłości :)


Delfin

Ten obrazek nie zachwyca mnie tak jak poprzedni, ponieważ większą uwagę autor skupił na wodzie niż na samym delfinie, jednak obrazek też jest dobry :)


Słoń

Bardzo lubię tą pracę. Uwielbiam też słonie. Kiedyś byłam w Zoo i widziałam dwa na żywo. Były tak smutne, że strasznie było mi ich szkoda. Piękne zwierzęta.

I to tyle. Taki krótki wpis, ponieważ nie mam co rozpisywać się na temat tych prac. Są one głównie zasługą Pavitte'a ja tylko połączyłam kropki. Odwala on bardzo dobrą robotę. Szkoda tylko, że ta książka jest taka krótka, obrazki robi się dość szybko jak dla mnie. Mam nadzieję, że jak ją skończę to kupię sobie inną część. Okay, ja się z wami żegnam, na razie!

czwartek, 8 grudnia 2016

#12 Liebster Blog Award!


Cześć!
Przychodzę dzisiaj do Was z nominacją od Judyty z bloga House od Readers :) Bardzo jej dziękuję za pytania, a teraz przejdźmy do rzeczy.

1. Wymień 5 książek, które chciałabyś znaleźć pod choinką, albo po prostu dostać w prezencie z innej okazji.

Pytanie jakich ja książek dostać bym nie chciała. Chyba pierwszymi dwoma byłyby Kamień Filozoficzny i Komnata Tajemnic w tej pięknej wersji ilustrowanej. A kolejne to Podaruj Mi Miłość- te 12 opowiadań świątecznych, Oddam Ci Słońce- Jandy Nelson oraz Król Kruków Maggie Stiefvater.

2. Co teraz czytasz? Jak wrażenia?

Obecnie czytam "Tajemniczy Ogród" w wersji anglojęzycznej ze słownikiem. Takie wydawnictwo spadło mi z nieba, polecam czytać książki tego typu, okładka jest naprawdę prosta, ale dla początkujących osób, które zaczynają czytanie z książkami w innym języku to polecam gorąco.


Tak wygląda to w środku. Na początku i na końcu jest pełny słownik.

3. Jak chciałabyś spędzić ostatni dzień życia?

Szczerze? W spokoju, z rodziną, może jeszcze pisarzem, którego chciałabym zobaczyć po raz ostatni. 

4. Lubisz wyróżniać się z tłumu czy wolisz się w niego wtopić?

 Jestem osobą dość nadpobudliwą, nie chcę się odzywać, ale korci mnie żeby się odezwać, ale w tłumie ludzi w jakimś miejscu publicznym wolę się w niego wtopić.

5. Masz jakąś fobię?

Panicznie boję się szczurów, nie wiem skąd się to wzięło, ale jak zobaczę szczura to krzyczę, naprawdę nie lubię tych gryzoni, ehhh... Do tego boję się ciemności, czuję wtedy, że ktoś mnie obserwuje, nie lubię tego uczucia.

6. Czy masz jakieś noworoczne postanowienia?

Ja nigdy nie mam postanowień, może jednym jest, żeby poprawić sobie kondycję i dość często wychodzić na dwór i biegać, bardzo to lubię.

7. Wymień 3 książki, które Cię wzruszyły.

Jestem, człowiekiem który rzadko się wzrusza, ale mam te trzy książki: "Harry Potter i Książę Półkrwi", "Oskar i Pani Róża" oraz "Powód by oddychać."

8. Największe książkowe rozczarowanie 2016 roku to...

"Wróć jeśli pamiętasz"! Jak myślę o tym bucu Adamie to, aż mnie krew zalewa. Naprawdę nie lubię tej książki.

9. Na premierę jakiej książki czekasz najbardziej?

Już od naprawdę dłuższego czasu czekam na wydanie wszystkich części Ulysses'a Moore. W lutym wyjdzie 15 część, więc nie mogę się doczekać.

10. Twoja ulubiona czekolada?

Mam taką jedną, a mianowicie Choceur White Crisp jest to tak dobra czekolada, że nie mam słów... Kupiłam ja w Niemczech w Aldicu, jeśli wiecie gdzie ją dostać w Polsce to napiszcie w komentarzu. To jest najlepsza czekolada jak dla mnie.


11. Jaki według Ciebie jest największy wynalazek ludzkości? I dlaczego akurat ten?

Jest to moim zdanie żarówka. Gdyby nie ona dalej byśmy żyli w blasku świec lub lamp naftowych Edison chwała Ci!

I to na tyle dziękują po raz drugi Judycie za pytania, były bardzo ciekawe :) Ja się z Wami żegnam na razie!

niedziela, 4 grudnia 2016

Recenzja książki: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Ostatni Olimpijczyk- Rick Riordan


Imię i nazwisko autora: Rick Riordan
Tytuł książki: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Ostatni Olimpijczyk
Tytuł oryginału: Percy Jackson & The Olympians BOOK FIVE The Last Olympian
Liczba stron: 376
Seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy
Tom: 5
Wydawnictwo: Galeria Książki
Opis książki:

Przez cały rok herosi przygotowują do walki z Tytanami, wiedząc, szanse na zwycięstwo są marne. Armia Kronosa jest silniejsza niż kiedykolwiek, złożona z bogów, herosów i śmiertelników, zła moc Tytana rośnie.

Chociaż walka Olimpijczyków zawiera szalejącej potwora Tyfona, Kronos rozpoczyna natarcie na New York City, gdzie Olimp stoi praktycznie niestrzeżony. Teraz Celem Percy'ego Jackson i armii młodych półbogów jest zatrzymać Pan Czasu.
Walki o cywilizacji zachodniej szaleją na ulicach Manhattanu

~Lubimy Czytać~

Niedługo ma rozpętać się walka z Kronosem oraz jego sprzymierzeńcami. Percy jak i reszta osób stojących po stronie bogów wie, że mają małe szanse, jednak nie zamierzają się poddać.  Niedługo 16 urodziny Percy'ego. Czy to on będzie dzieckiem z przepowiedni? Jak to wszystko się skończy? Jak zakończy się ta walka

I doszłam do ostatniej części jednej z moich ulubionych serii. Nie żałuję, że przeczytałam ją po raz drugi, nie za bardzo pamiętałam tej części. Musiałam przypominać sobie kto jest dzieckiem z przepowiedni. Naprawdę. Nie sądziłam, że przez dwa lata mogłam zapomnieć taką ważną rzecz, na której opierała się cała seria. Na szczęście Riordan nie próżnował i stworzył kolejną serię, kontynuację Percy'ego Jacksona, czyli Olimpijskich Herosów, gdzie dodał nowych bohaterów, których pokochałam, ale to później, jak będę ją recenzować . Jednak nie zrobię tego od razu chcę trochę odpocząć od tego schematu mitologii i przeczytać coś innego. Wracając do piątej części serii to bardzo mi się podobała. Była to ostatnia część, więc wiadomo akcja sięgała zenitu. To bardzo mi przypadło do gustu. Jeden wątek i od razu drugi. Nie wiem skąd wujek Rick bierze te pomysły, ale za to go uwielbiam. Za przygodę, której nie zabrał od innych. Była oryginalna i to jest najlepsze w Percym- seria inna niż wszystkie.

Podsumowując jestem na tak. Chyba nikogo to nie zdziwi, wiecie jaki kocham twórczość Riordana. Jest on nietuzinkowy i nieobliczalny, nie wiadomo co jeszcze wymyśli. Może weźmie w obieg inną mitologię? To by było świetne!

Ocena: 7,5/ 10

Ulubiony cytat:

" Jeżeli chcecie dostać się z Central Parku do miasta, pole-
cam metro. Latające maciory są szybsze, ale znacznie mniej
bezpieczne" 

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 2,7 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 44,9 cm.

piątek, 2 grudnia 2016

Podsumowanie listopada!

Cześć!
I to już koniec listopada. Minął w mgnieniu oka, z czego się cieszę, bo już chcę święta i nowy rok :) Ja nie wiem czy spadnie w końcu ten śnieg. Dawno go nie widziałam. Trochę mnie to smuci. A jak u was? Spadło trochę śniegu? Napiszcie w komentarzu, a ja zabieram się za podsumowanie.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Złodziej Pioruna- Rick Riordan

Bardzo dobra książka, chociaż nie podobała mi się tak jak to było kiedyś, jednak przypomniałam sobie kilka aspektów z mitologii, o których zapomniałam.

Ocena: 7/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 359
Grubość książki: 2,6 cm


Harry Potter and the Half- Blood Prince- J.K Rowling

Książę Półkrwi w oryginale. Tą część bardzo lubiłam, a po przeczytaniu jej po angielsku polubiłam ją jeszcze bardziej. Jestem bardzo dumna z tego, że mam kolejną część HP za sobą.

Ocena: 8,5/ 10
Liczba stron: 546
Grubość: 3,3 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Morze Potworów- Rick Riordan

Ta część Pery'ego Jacksona podobała mi się najmniej. Chyba jest to spowodowane przeczytaniem Odyseusza, ponieważ dużo aspektów z tej powieści były tam zawarte, a nie za bardzo lubię właśnie tej lektury i sposobu pisania Parandowskiego.

Recenzja: klik
Ocena: 6/10
Liczba stron: 288
Grubość: 2,1 cm.


Zemsta- Aleksander Fredro

Gdyby Zemsta nie była lekturą szkolną to nigdy bym się za nią zabrała. I właśnie nie wiem czy dobrze czy nie. Książka nie była najgorsza, gdyby była napisana językiem współczesnym odebrałabym ją bardziej pozytywnie, ale nie była ona najgorsza. Nawet polubiłam postać Papkina. 

Ocena: 4,5/ 10
Liczba stron: 122
Grubość: 0,8 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Klątwa Tytana- Rick Riordan

Ta część przypadła mi do gustu, wydarzenia w niej zawarte były naprawdę ciekawe, na pewno do niej jeszcze kiedyś wrócę.

Recenzja: klik
Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 311
Grubość: 2,3 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Bitwa w Labiryncie- Rick Riordan

Ta część bardzo mi się podobała. Do gustu przypadł mi aspekt Labiryntu. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na pisaniu.

Recenzja: klik
Ocena: 8/ 10
Liczba stron: 364
Grubość: 2,6 cm.


Harry Potter and the Deathly Hallows- J.K Rowling

Harry Potter i Insygnia Śmierci po angielsku. Bardzo się cieszę, że udało mi się przeczytać dwie powieści anglojęzyczne i na dodatek skończyłam całą serię Harry'ego. Zajęło mi to aż siedem miesięcy, jednak teraz będzie tylko lepiej. 

Ocena: 8/ 10
Liczba stron: 624
Grubość: 3,8 cm.

W listopadzie przeczytałam 7 książek z czego jedna jest lekturą, a dwie są po angielsku. Wychodzi na to, że przeczytałam 2614 stron, co daje 87 stron dziennie. Bardzo podoba mi się taki wynik. Do wyzwania dochodzi 17, 5 cm. Pozostało mi aż 47,4. Przeczytanie aż tylu książek graniczy z cudem, więc wiem, że mi się nie uda. Mam nadzieję, że za rok wyzwanie dojdzie do skutku. A oto stosik:


I to na tyle. Bardzo podoba mi się wynik w tym miesiącu. A Wam ile udało się przeczytać? Podzielcie się tym w komentarzu. Ja się z Wami żegnam, pa!