piątek, 2 grudnia 2016

Podsumowanie listopada!

Cześć!
I to już koniec listopada. Minął w mgnieniu oka, z czego się cieszę, bo już chcę święta i nowy rok :) Ja nie wiem czy spadnie w końcu ten śnieg. Dawno go nie widziałam. Trochę mnie to smuci. A jak u was? Spadło trochę śniegu? Napiszcie w komentarzu, a ja zabieram się za podsumowanie.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Złodziej Pioruna- Rick Riordan

Bardzo dobra książka, chociaż nie podobała mi się tak jak to było kiedyś, jednak przypomniałam sobie kilka aspektów z mitologii, o których zapomniałam.

Ocena: 7/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 359
Grubość książki: 2,6 cm


Harry Potter and the Half- Blood Prince- J.K Rowling

Książę Półkrwi w oryginale. Tą część bardzo lubiłam, a po przeczytaniu jej po angielsku polubiłam ją jeszcze bardziej. Jestem bardzo dumna z tego, że mam kolejną część HP za sobą.

Ocena: 8,5/ 10
Liczba stron: 546
Grubość: 3,3 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Morze Potworów- Rick Riordan

Ta część Pery'ego Jacksona podobała mi się najmniej. Chyba jest to spowodowane przeczytaniem Odyseusza, ponieważ dużo aspektów z tej powieści były tam zawarte, a nie za bardzo lubię właśnie tej lektury i sposobu pisania Parandowskiego.

Recenzja: klik
Ocena: 6/10
Liczba stron: 288
Grubość: 2,1 cm.


Zemsta- Aleksander Fredro

Gdyby Zemsta nie była lekturą szkolną to nigdy bym się za nią zabrała. I właśnie nie wiem czy dobrze czy nie. Książka nie była najgorsza, gdyby była napisana językiem współczesnym odebrałabym ją bardziej pozytywnie, ale nie była ona najgorsza. Nawet polubiłam postać Papkina. 

Ocena: 4,5/ 10
Liczba stron: 122
Grubość: 0,8 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Klątwa Tytana- Rick Riordan

Ta część przypadła mi do gustu, wydarzenia w niej zawarte były naprawdę ciekawe, na pewno do niej jeszcze kiedyś wrócę.

Recenzja: klik
Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 311
Grubość: 2,3 cm.


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Bitwa w Labiryncie- Rick Riordan

Ta część bardzo mi się podobała. Do gustu przypadł mi aspekt Labiryntu. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na pisaniu.

Recenzja: klik
Ocena: 8/ 10
Liczba stron: 364
Grubość: 2,6 cm.


Harry Potter and the Deathly Hallows- J.K Rowling

Harry Potter i Insygnia Śmierci po angielsku. Bardzo się cieszę, że udało mi się przeczytać dwie powieści anglojęzyczne i na dodatek skończyłam całą serię Harry'ego. Zajęło mi to aż siedem miesięcy, jednak teraz będzie tylko lepiej. 

Ocena: 8/ 10
Liczba stron: 624
Grubość: 3,8 cm.

W listopadzie przeczytałam 7 książek z czego jedna jest lekturą, a dwie są po angielsku. Wychodzi na to, że przeczytałam 2614 stron, co daje 87 stron dziennie. Bardzo podoba mi się taki wynik. Do wyzwania dochodzi 17, 5 cm. Pozostało mi aż 47,4. Przeczytanie aż tylu książek graniczy z cudem, więc wiem, że mi się nie uda. Mam nadzieję, że za rok wyzwanie dojdzie do skutku. A oto stosik:


I to na tyle. Bardzo podoba mi się wynik w tym miesiącu. A Wam ile udało się przeczytać? Podzielcie się tym w komentarzu. Ja się z Wami żegnam, pa!