poniedziałek, 30 maja 2016

Recenzja książki "Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi:- Rafał Kosik + powiadomienie!


Imię i nazwisko autora: Rafał Kosik
Tytuł książki: Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi
Liczba stron: 375
Tom: 1
Seria: Felix, Net i Nika
Wydawnictwo: Powergaph
Opis książki:

Trójka warszawskich gimnazjalistów rozpracowuje gang znikających złodziei. Znajdziecie tu codzienne, szkolne problemy i niecodzienne przygody, komputery, wynalazki, duchy i opowieść o przyjaźni, o jakiej wszyscy marzymy.

~Lubimy czytać~

Felix Polon, Net Bielecki i Nika Mickiewicz to trójka przyjaciół poznana w gimnazjum nr. 13 im. Profesora Stefana Kuszmińskiego w Warszawie, już pierwszego dnia w szkole napotykają starszych chłopakó, którzy zabierają słabszym cenne przedmioty. Niby takie typowe gimnazjum. Może dość nietypowym zjawiskiem jest grasowanie po szkole ducha zmarłego pilota, który straszy nauczycielkę od matematyki? Może Gang Niewidzialnych Ludzi, którzy rozpływają się w powietrzu? Historii w tej książce jest więcej, a jeśli ktoś ma niedosyt zapraszam po 14 części tej super serii.

24 grudnia pod choinką odpakowałam prezent. Była tam oto ta ksiażka. Z początku uśmieszek "haha ta okładka" jednak zaczęłam czytać i wiecie co? Powieść tak mnie wciąnęła, że przeczytałam ją w trzy dni patrząc na to, że miałam jakieś 11 lat to dość szybko jak na mój wiek. Gdy tylko otworzyłam oczy leciałam po nią i czytałam z zapartym tchem. Teraz lekko to ucichło, jednak i tak czytałam ją z dość wielkim zapałem. Większość z tej serii zapomniała. Świetnie jest powtórzyć sobie wszystko od nowa. Jestem zakochan w tej serii i do dzisiaj wyczekuję kolejnych tomów. Niby książki wydają się dziecinne, ale pan Kosik odwalił niezłą robotę. Dziwię się, że do teraz ma tyle pomysłów w głowie. Tylko szkoda, że wcześniej nie zbierałam całej serii, ponieważ w łapkach już bym miała drugi tom. Teraz tylko czekać i namawiać mamę.

Podsumowując polecam Wam wszystkie tomy, ponieważ są genialne, z lekką nutką horroru (najbardziej siódma część) i wielkim poczuciem humoru, na początku mogą zrazić okładki, ale wszystkie są autora, który włożył w to wiele pracy. Polecam serdecznie

Ocena: 9,5/ 10

Ulubiony cytat:

'"Próbował emanować autorytetem, co rzecz jasna mu nie wychodziło – żeby czymś emanować, najpierw trzeba to posiadać."

"To nie sztuka zdobyć się na bohaterstwo, gdy się jest odważnym. Prawdziwa sztuka to być tchórzem i zrobić coś bohaterskiego. Właściwie, to odważny może być tylko ten, kto nie jest odważny."

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość książki: 2,4 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 119,6 cm.


KRÓTKA INFORMACJA!

I oto kolejna wymiana zbliża się wielkimi krokami. Tym razem to Niemcy przyjeżdżają do Nas i nie będzie mnie kolejny tydzień licząc od jutra. Wracam do domu we wtorek dlatego post z rysunkami będzie albo właśnie we wtorek albo środę. Do zobaczenia za tydzień!


niedziela, 29 maja 2016

#5 Kolorowanki! Motyle i kwiaty :)

Cześć!
I oto znowu dodaję post z kolorowanek. Strasznie wzięła mnie na nie chęć. Tutaj mam tylko wzory z jednej, mojej ulubionej kolorowanki. Jakoś ta mi najbardziej odpowiada. Już Wam je pokazuję.



 Bardzo przypadła mi do gustu ta strona. Nie wiem dlaczego. Podobają mi się tutaj motyle.



 Ta strona podoba mi się już mniej. Nie odpowiadają mi te kwiaty. Zaczęła moja koleżanka, ja dokończyłam.



Podoba mi się ta strona. Byłam wtedy u przyjaciółki i korzystałam z jej kredek Bambino. Powiem szczerze nadają się do kolorowanek w stu procentach.

I to koniec. Mam dla Was przygotowane kolejne trzy strony, jednek dodam je kiedyindziej. Mogę Was powiadomić, że jutro mam zaplanowaną recenzję. Ale nie powiem której ksiażki :D To do jutra czytelnicy! Na razie!

sobota, 28 maja 2016

#3 Liebster Blog Award!

Witam!
Długo mnie nie było co? Już się tłumaczę. Chyba wiecie, zbliżają się wakacje, jest cieplej na dworze. Trzeba korzystać! Ten czas spędzałam na spotkaniach z przyjaciółmi, spacerach, ogniskach... Dużo by wymieniać. Teraz jestem i zapraszam Was do LBA, do którego nominowała mnie Wioleta z bloga Zapoczytalna Dziękuję bardzo :) Zaczynamy!



1. Co jest dla Ciebie największą motywacją?

Zależy od czego. Wielką motywacją w rysowaniu jest oglądanie moich starych rysunków, w blogowaniu... wy, moi czytelnicy, którzy komentują moje posty.

2. Jakie gatunki książek czytasz najchętniej?

Zdecydowanie fantastykę i science-fiction. Nie pogardzę romansidłem dla młodzieży.

3. Co sądzisz o komentarzach typu obs/ obs?

Hmm.. nie mam o nich wielkiego zdania, Jeżeli ktoś rozwinął swoją wypowiedź, a następnie zapytał się o wspólną obserwację to ok, jednak jeżeli są tylko te dwa słowa to trochę denerwujące. Nie zaczynam nigdy obserwacji, jest dużo osób, które gdy zyskają czytelnika, nie odwdzięczają się.

4. Czy chciałaś kiedykolwiek usunąć bloga?

Chyba każdy bloger miał kiedyś takiego doła. Sama go miałam dwa razy. Mój blog był usunięty, jednak na szczęście Blogger daje na zastanowienie aż 90 dni. Wróciłam i nie żałuję. 

5. Książka, do której wrócisz jeszcze wiele razy.

Chyba nikt się nie zdziwi, że napiszę Harry Potter. Moja ukochana seria, czytałam już dwa razy, ale od września zaczynam od nowa przygodę z młodym czarodziejem. Do tego mogę dorzucić Felix, Net i Nika oraz Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy. Co do jednego tomu to Byliśmy Łgarzami, E. Lockhart.

6. Jakie jest Twoje największe marzenie?

Mam wiele marzeń. Jednak chyba największym jest napisanie i wydanie książki oraz wyjazd do Finlandii.

7. Z jakim autorem chciałbyś się spotkać?

Mało prawdopodobne żebym spotkała J.K Rowling czy Ricka Riordana, może Rafał Kosik? Seria Felix, Net i Nika jak można przeczytać wyżej należy do jednej z moich ulubionych.

8. Książka, której nie zamierzasz nigdy przeczytać?

Na początku pomyślałam o Zmierzchu, ale po dłuższym zastanowieniu, nie mam jeszcze pewności, może kiedyś gdy nie będę miała co czytać. Później przypomniało mi się 50 Twarzy Greya. Nawet nie mam ochoty przeczytać opisu.

9. Co najbardziej denerwuje cię podczas czytania. 

Zdecydowanie pozycja. Nigdy nie mogę dobrze się ułożyć gdy czytam.

10. Czy Twoi znajomi wiedzą, że masz bloga?

Oczywiście nie wszycy, wiedzą ci, którym to powiedziałam, jednak zbytnio ich to nie interesuje.

11. Zwracasz uwagę na okładki?

Niby nie powinno się tak robić "nie oceniaj książki po okładce" jednak im ładniejsza okładka tym jakoś łatwiej czyta mi się te powieść. Nie liczmy Ulyssesa Moore'a to samo w sobie jest niesamowite. Tak samo jak Harry Potter.

I to na tyle. Teraz czas na mnie. Moje pytania:

1. Jak daleko byłaś od Polski?
2. Powieść, której masz już dosyć, bo wszycy o niej trąbią.
3. Ile masz powieści na swojej półce/ regale?
4. Chciałabyś wiedzieć co się stanie w przyszłości?
5. Lubisz rutynę?
6. Czy zmieniłabyś swoje imię? Jak tak to na jakie?
7. Ulubiony sport?
8. Czy są takie słodycze, które chciałabyś spróbować?
9. Co myślisz o konkursach/ rozdawajkach na blogu?
10. Jakich języków obcych się uczysz?
11. Czy łatwo ci poznawać nowe osoby?

Nominuję:

Wiktoria Czyta Razem z Wami
Ania Bloguje
Blondie in Wonderland
Zakładka

I wszystkich, którzy chcą odpowiedzieć na te pytania :)
Na razie czytelnicy! :D

czwartek, 19 maja 2016

Recenzja książki: Lot Sowy- Mercedes Lackey, Larry Dixon

Imiona i nazwiska autorów: Mercedes Lackey, Larry Dixon,
Tytuł książki: Lot Sowy
Liczba stron: 356
Tom: 1
Seria: Trylogia Sowiego Maga
Wydawnicto: Zysk i S-Ka Wydawnictwo

Opis książki:

Rodzice Dariana byli myśliwymi, którzy w Lesie Pelagirskim łapali w pułapki istoty zmienione przez magiczne burze, a potem sprzedawali ich fantastyczne skóry. Darian jednak nie towarzyszył im w ich ostatniej wyprawie do Pelagiru – polowania, z którego nigdy nie wrócili.

Obecnie Darian jest uczniem czarodzieja Justyna, życzliwego starca, który uparcie twierdzi, że Darian ma „talent”. Jednak pogrążony w rozpaczy po stracie rodziców chłopiec nie jest zainteresowany magią i zamiast się uczyć, szuka pociechy w lesie, gdzie ukryty wśród olbrzymich drzew samotnie przeżywa żałobę. I to właśnie ze swojej kryjówki na skraju Lasu Pelagirskiego Darian widzi atak północnych barbarzyńców na swoją wieś. Samotny i bezsilny ucieka w głąb lasu. Nie wie jednak, że w odwiecznych ostępach zamieszkują Jastrzębi Bracia, lud starożytny i magiczny, a ucieczka doprowadzi go do odkrycia, którego ani Justyn, ani rodzice nie mogli przewidzieć…

~Lubimy czytać~

Darian to czternastoletni chłopiec, który został osierocony przez rodziców, którzy zaginęli podczas poszukiwań skór magicznych istot. Wieś przydzieliła go do uzdrowiciela Justyna, któr stara się go nauczyć magii. Jednak chłopiec nie ma zamiaru tego robić, mimo że ma w sobie "to coś" woli siedzieć w lesie, który ratuje go przed chordą barbarzyńców. Tam spotyka Śnieżnego Ognia.

Zacznijmy od początku. Chyba nigdy nie miałbym w ręku tej powieści. Zawdzięczam to mojej cioci, która przeczytając w tytule słowo "Sowa" postanowiła mi ją zakupić. Byłam dosyć sceptycznie nastawiona do tej książka. Do teraz jestem zmieszana, nie wiem czy mi się podobała czy nie. Nie była nudna, mimo że w książce się mało działo to powieść była ciekawa. Czytało się ją szybko i przyjemnie. Jednak akcja była wątła, ale sama powieść nie była najgorsza.

Podsumowując Lot Sowy nie był najgorszą książką. Była przyjemna, mam nadzieję, że kolejne dwa tomy będą lepsze.

Ocena: 6-7/ 10

Ulubiony cytat:

„Siedząc w środku kręgu, mierzony spojrzeniem oczu zarówno ludzkich, jak i ptasich, Darian przypomniał sobie, jak często pakował się w kłopoty – i to wśród ludzi, których znał! Jak mógłby poradzić sobie z tymi? I co oni muszą o nim myśleć, wiedząc o jego ucieczce?” 

wtorek, 17 maja 2016

#11 Moje rysunki! Pora na Przygodę! A może nowa seria?

Hej!
Dzisiaj wtorek, nie? Więc przychodzę do Was z postem rysunkowym. Dzisiaj wszystko w jednej tematyce "Pora na Przygoda" lubię ten serial animowany, chociaż dawno go nie oglądałam. Podoba się Wam? Łapcie trzy rysunki! :)


Lodowy Król

Hmmm... co by tutaj napisać? Postać wyszła tak nijako. Jednak podoba mi się. 


Marcelina

Z tego zestawienia chyba ta postać najbardziej mi wyszła. Poza niektórymi niedocięgnięciami jest ok moim zdaniem.


Jake Pies

 Nie wyszedł źle, jednak słabo wyszły mi oczy, które musiałam poprawiać białym markerem (tak to się nazywa?) żeby to jakoś wyglądało.

I to na koniec z rysunków. Nie są zbytnio wystrzałowe, ale mi nawet się udało. Chcecie więcej postaci z PNP? Jeśli tak, piszcie w komentarzu!

Pytanie do Was!

Co myślicie o tym żeby zrobiła serię "Moje stare prace"? Nie miałaby ona określonego terminu, pojawiałaby się ona spontanicznie, kiedy ochota mnie najdzie. Byłoby to coś takiego jak "Moje rysunki" tylko w formie starych prac. Co o tym myślicie. Napiszcie w komentarzu, ja się zwijam, na razie!

sobota, 14 maja 2016

Pytania od Was! :)


Hej!
Minął tydzień od dodania posta z prośbą o pytania. Nie ma ich jakoś dużo, ale bardzo się cieszę, że ktoś o coś zapytał :) Bardzo Wam dziękuję, a teraz przejdźmy do pytań.

1. Jak wcześniej wspominałam mam królika Tuptusia, jednak u mnie w domu babcia ma jeszcze kota o jakże pięknym imieniu Kot. Macie zdjęcia niżej :) Tuptuś w trochę złej jakości, nie jest dobrym modelem. Do tego mam dwa psy i kilka kotów, które przebywają na podwórku.








2. Bardzo kocham żólty, ale nie taki jaskrwy. Kojarzy mi się z ciepłem i pogodnym dniem. Do tego lubię pomarańczowy i zielony.

3. Sama nie wiem, mam trochę na głowie, jak znajdę czas na pewno zajadę ;)






Moim ulubionym wykonawcą jak do tej pory jest Troye Sivan i Ed Sheeran. Na razie nie znudziła mi się ich muzyka. Do tego wczoraj odkryłam świetne playlisty na Spotify. Wchodzimy w "Przeglądaj" (lewy pasek), zjeżdżamy niżej i bierzemy zakładkę "Spokojna" moje klimaty, polecam. Co do książek, poza dziełami Rowling, Collins i Riordana, lubię serię Ulysses Moore oraz Sklepik Okamgnienie jakże spaniałego jak dla mnie Baccalario. Do tego Felix, Net i Nika Kosika ;)
Bardzo lubię podróżować, jednak nie pojechałam dalej niż do Niemiec, lubię tam wracać.


Wspaniałe? :D Miło z Twojej strony. Takie portrety zaczęłam rysować na początku 4 klasy i nie wyglądały obiecujęco, Łapcie mój postęp przez 3- 4 lata. Szkoda, że nie pisałam wtedy dat.


P.s Wpadajcie na blog Wiolety ;)






Nie, nigdy jakoś nie zastanawiałam się nad naukami rysowania, ćwiczyłam i dalej ćwiczę, nawet nie chciałabym żeby ktoś mi mówił co mam rysować i dawał mi rady.


1. A więc tak. Mam na imię Justyna, 28 kwietnia skończyłam 14 lat. Mieszkam w województwie Zachodniopomorskim (ktoś stąd jest?) Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum jak można się domyślić. Prowadzę tego bloga od roku i jakoś nie mam ochoty na tym poprzestać. Kocham rysować i śpiewać.

2. Oczywiście, że lato. Wakacje. Ciepło, że aż gorąco, jestem zmarźluchiem, dlatego mi to odpowiada. brak kurtek, szalików, czapek, ehh aż mi się źle robi jak myślę o tym ile tego trzeba nosić.

3. Podstawowo uczę się angielskiego i niemieckiego w szkole. Ten pierwszy idzie mi dość dobrze, nawet zaczęłam się do niego wdrążać poprzez czytanie Harry'ego Pottera w wersji angielskiej. Chciałam się uczyć hiszpańskiego, ewentualnie włoskiego, lubię słuchać jak ktoś w nim mówi. Podoba mi się. Nie lubię języka niemieckiego, taki sztywny, jednak lubię jeździć do niemiec, haha.


1. Hmmm może ten?


Ten


Ewentualnie ten



2. Jak parę razy wspominałam jest to Luna Lovegood z serii Harry Potter. Postać nietuzinkowa, inna niż wszystkie. Służąca pomocą. Podobała mi się również z powodu ubioru, kolorowy, kapsle po piwie kremowym? Coś innego :D

3. Moim wielkim marzeniem jest zwiedzenie Finlandii, dość ciekawe miejsce, jednak najbardziej chciałabym zobaczyć Dolinę Muminków, park rozrywki, łapcie fotki (wzięte z grafiki google). Nie można zapomnieć o USA i Hiszpani.



4. Nie mam jakiś większych lęków. Kiedyś jak byłam młodsza strasznie bałam się cimności, jak każde dziecko. Jednak chyba bałabym się zakopania żywcem, albo obudzenia się w trumnie, pod ziemią. Takie straszne wizje.

I to na tyle. Dziękuję za wszystkie pytania od Was. Może chcecie takich więcej? Czy lepiej by było gdybym dodawała taki post co 50 obserwatorów? Piszcie co o tym myślicie w komentarzu! :)

sobota, 7 maja 2016

A może tak pytania od Was? Podziękowania!

Witam!
Niedawno na blogu wybiło piękne 50 obserwatorów. Bardzo Wam za to dziękuję, pamiętam jak rok temu tak trudno było zdobyć te pierwsze 10, a tu już pięć razy tyle Was tutaj jest. Z tej okazji, jak wcześniej wspominałam możecie zadawać pytania, z chęcią Wam na nie odpowiem, może dowiecie się czegoś nowego o mnie?  Nie ma ograniczonej liczby, każdy zadaje ile chce. To była taka króciutka informacja. Jeszcze raz Wam dziękuję. Mam nadzieję, że ktoś o coś zapyta. Ja idę rysować, na razie! :)

Dwa zdjątka z dzisiaj, niedługo więcej :)


wtorek, 3 maja 2016

#10 Moje rysunki! Baymax, Hero, Blu i Jawel. Czas Bajek! :)

Hej!
Jak obiecałam po miesiącu wracają posty z moimi pracami. Na razie nie będą jakieś mega wybitne, ponieważ ręka musi się przyzwyczaić. A więc zapraszam :)

Baymax!

Kiedyś pani na angielskim puściła nam "Wilką Szóstkę". Bardzo spodobała mi się ta bajka piękna i wzruszająca. Pokochałam Baymaxa, jedna z moich ulubionych postaci.

Baymax i Hero

Tutaj tym razem Baymax w towarzystwie Hero. Jednak nie jest on do siebie podobny :/
Blu i Jewel

Teraz bajka "Rio". Rysunek przedstawia Blu i Jewel jednych  z głównych bohaterów bajki. Oglądałam dawno, ale pamiętam, że mi się podobała :)

I to na tyle, mam nadzieję, że nie jest tak źle. Wróciła mi wena na rysowanie, kolorowanie i czytanie. A jakie są wasze ulubione bajki z dzieciństwa? :) Ja sie zbieram, na razie!

poniedziałek, 2 maja 2016

#4 Kolorowanki! Ptaki, kwiaty... Albert Einstein?

Cześć!
Jak obiecałam dzisiaj pojawia się post z kolorowankami. Po jakimś miesiącu przerwy zapraszam :)


Bardzo podoba mi się ta strona z ptakami, taka minimalistyczna, ale bardzo ciekawa, jedna z moich ulubionych.


Bardzo lubię też tą stronę, było trochę roboty, ale warto.


Tutaj mam nową kolorowankę, jak widać wszystko jest zaplanowane, trzeba tylko kolorować ze schematem jaki jest poniżej. Kolorowanka dość trudna, ale efekt jest zadowalający. Trudnością jest właśnie kolorowanie pod schemat, ponieważ nie mam u siebie takiej palety odcieni, jednak wpadłam na pomysł, żeby pokolorować lekko czerwoną kredką i dodać białej kredki, wychodzi później ładny łososiowy.

I to koniec, mam wenę twórczą, postaram się coś narysować na jutrzejsze rysunki, przepraszam Was, że nie dodawałam postu z moimi pracami przez aż miesiąc, postaram się być teraz schematyczna. A więc na razie do jutra :)

niedziela, 1 maja 2016

Podsumowanie kwietnia!

Cześć!
I to już czwarty miesiąc roku minął naprawdę szybko. Te podsumwanie będzie naprawdę krótkie, ponieważ miałam tak strasznego lenia, że nic praktycznie nie robiłam. Jeszcze mogę odjąć tydzień przez wyjazd do Niemiec, ale było warto (niedługo ostatni post ze zwiedzania) Jeszcze miałam bardzo mało czasu na cokolwiek. Ze względu, że byliśmy na wyjeździe nauczyciele postanowili, że pozadają nam "trochę". Ehhh... tak to jest kiedy się wyjeżdża. No, ale nie czas na użalanie się czas przejść do podsumowania! :)

Książki:

W kwietniu przeczytałam tylko jedną książkę. Trochę za sprawą wyjazdu, a trochę za tym, że nie czytałam praktycznie przez trzy dni mojej zaplanowanej książki, tylko angielską wersję "Harry'ego Pottera" (serdeczne pozdrowienia dla cioci z Anglii!)



Złodziejka książek- Markus Zusak

Piękna, wzruszająca książka, której wojna majaczy w tle,zachwyciła mnie i skradła moje serce, mogę ją Wam zdecydowanie polecić.

Ocena: 9,5/ 10

Recenzja: klik

Liczba stron: 495

Grubość: 3,6 cm.





Jak można się domyślić przeczytałam tylko 495 stron. Do wyzwania dokładam 3,6 cm. Do końca pozostało 126 cm.

Rysunki:

Jak wspominałam byłam strasznym leniem i nie narysowałam kompletnie nic, nie wliczając prac na plastykę, których i tak nie mogę Wam pokazać, ponieważ trzyma je moja nauczycielka od plastyki.

Szkicownik:

Również nie było szkicownika, wiem, wiem leniwa jestem.

Kolorowanki:

Tu jednak coś było, nie dużo, ale było (post jutro). Bardzo podoba mi się nowa kolorowanka (pozdrowienia tym razem dla cioci z Niemiec). Teraz postaram się kolorować wszystkie na raz żeby posty były różnorodne. Co o tym myślicie?


I to na tyle, wiem dość mało. Nie odbierajcie tego proszę, że już mi się nie chce. Wręcz przeciwnie, chciałabym coś zrobić, ale naprawdę nie mam ochoty. Taki tymczasowy Artblock, obiecuję, że w końcu usiądę i coś narysuję, przynajmniej się postaram. Do zobaczenia jutro, na razie! :)