czwartek, 4 maja 2017

Recenzja książka: Beatrycze i Wergili- Yann Martel



Imię i nazwisko autora: Yann Martel
Tytuł książki: Beatrycze i Wergili 
Tytuł oryginału: Beatrice and Virgil
Liczba stron: 240
Wydawnictwo: Albatros
Opis książki:


Henry napisał książkę. Prawdopodobnie rewelacyjną. Niestety – książka nie mówi wprost o tym, o czym mówi. Pojawiają się w niej zwierzęta, a nawet zoo. Redaktorzy są zachwyceni. Onieśmieleni. Nikt z nich jednak nie łapie, o czym właściwie pisał autor – i żadnemu z nich nie przychodzi do głowy, że odrzucając maszynopis, przekreślają znakomitą książkę o holocauście. Trudno. Henry ma serdecznie dość i postanawia przenieść się wraz z rodziną do WIELKIEGO MIASTA. Będzie pracował jako kelner, podawał gorącą czekoladę i wreszcie będzie szczęśliwy. I jest szczęśliwy, tyle tylko, że pewnego dnia otrzymuje dziwną przesyłkę z niedokończonym scenopisem sztuki… Autor tejże, człowiek bardzo tajemniczy, prosi Henry’ego o pomoc w dokończeniu opowiadającego o Beatrice, oślicy i Virgilu, małpie, dramatu. Zaintrygowany, Henry-Autor poznaje Henry’ego-Nie-do-Autora, a właściwie taksydermistę, a potem, wciągnięty do świata absurdu, metatekstu i oksymoronów (same trudne słowa), szuka w tym wszystkim choćby cienia sensu...

~Lubimy Czytać~

Głównym bohaterem tej powieści jest pisarz Henry, który napisał książkę o Holokauście, jednak ona została niezrozumiana przez wydawców. Mężczyzna przestaje pisać i chcąc zmienić w jakiś sposób swoje życie przeprowadza się do wielkiego miasta. Dostaje listy od fanów i na każdy skrupulatnie odpisuje. Pewnego razu trafia na list od człowieka, który dołącza do listu fragment opowiadania, z wieloma zakreśleniami. Do tego jest dołączony kawałek sztuki, gdzie rozmowę prowadzą ze sobą dwa zwierzęta. Człowiek mieszka w tym samym mieście i Henry składając mu wizytę dowiaduje się, że jest to wypychacz zwierząt, który prosi go o dokończenie sztuki. Autor poznaje po kawałku sztukę i poznaje przy tym wypychacza...

Powiem od razu. Ta książka była naprawdę dziwna. Przeczytałam ją w jedno popołudnie, ponieważ jest naprawdę dobrze napisana, ale chodzi mi o samą fabułę powieści. Z każdym kolejnym przedstawieniem treści dramatu czułam się bardziej nieswojo i czekałam co kolejnego odkryję. Koniec naprawdę mnie zdziwił i nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Gdy przeczytałam ostatnie słowa, zrobiłam odetchnęłam lekko z ulgą, ponieważ nie wiedziałam do czego jest zdolny wypychacz, jaki będzie jego kolejny ruch, co przedstawi w swojej sztuce. Cały opis otoczenia bardzo mi przypadł do gustu czułam się jakbym była w jakimś starym warsztacie i oglądała te wszystkie zwierzęta z bliska oraz dotykała ich futra. Cisza w moim pokoju jeszcze bardziej podkręcała wyobraźnie. 

Podsumowując nie wiem jak wy, ale miałam bardzo mieszane uczucia z jednej strony, podobał mi się styl autora, a z drugiej mnie ona lekko przerażała i zniechęcała.

Ocena: 6/ 10

Ulubiony cytat:

"Przechadzka po londyńskim parku i spotkanie z pięknym drzewem nauczyły go czegoś pożytecznego: jeśli wpadniesz w rozpacz, pamiętaj, że twoje dni na ziemi są policzone i równie dobrze możesz wykorzystać jak najlepiej te, które ci zostały."


Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 1,7 cm.
Mój cel: 163 cm.
Pozostało: 125,3 cm.

wtorek, 2 maja 2017

Podsumowania marca i kwietnia!

Witam!
W końcu wyszło słońce i ogromnie się z tego cieszę. Przez ostatnie trzy miesiące miałam blokadę czytelniczą i praktycznie nic nie czytałam. Jednak wszystko się zmieniło w kwietniu kiedy było tyle czasu wolnego. Ta bariera się przełamała i czytałam jedną książkę za drugą. Zobaczcie co udało mi się przeczytać.


The Fault in Our Stars- John Green

Jedyna książka którą przeczytałam w marcu, jednak po angielsku. Dawno nic w tym języku nie czytałam, a mam jeszcze trochę książek anglojęzycznych na półce. Książka mi się bardzo podobała po polsku za pierwszym razem, teraz entuzjazm trochę opadł, jednak nie było najgorzej.

Ocena: 6,5/ 10
Liczba stron: 319
Grubość książki: 2,5 cm.



Sklepik Okamgnienie Walizka pełna Gwiazd- Pierdomenico Baccalario

Książkę jak i serię czytam po raz drugi, ponieważ uwielbiam pana Baccalario i musiałam wrócić do przygód młodego Finleya. 

Ocena: 9,5/10
Recenzja: klik
Liczba stron: 240
Grubość książki: 2 cm.


Sklepik Okamgnienie Busola Snów- Pierdomenico Baccalario

Tak samo jak poprzednie i ogólnie wszystkie książki z serii bardzo mi się podobało. Nie będę się rozwodzić nad kolejnymi dwoma tomami tylko dodam zdjęcie i podsumuję wszystko.

Ocena: 8,5/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron:
247
Grubość książki: 2 cm.


Sklepik Okamgnienie mapa Przejść- Pierdomenico Baccalario

Ocena: 9/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 
256
Grubość książki: 2 cm.


Sklepik Okamgnienie Złodziejka Luster- Pierdomenico Baccalario

Ocena: 9/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 
256
Grubość książki: 2 cm.


Misja 100- Kass Morgan

Książka nie była tak samo dobra jak serial, chociaż tak się nie powinno oceniać. Nie przeczytam kolejnych tomów. Nie podobała mi się, jednak nie czytało się źle.

Ocena: 6/ 10
Recenzja: klik
Liczba stron: 
264
Grubość książki: 1,9 cm.



Beatrycze i Wergili- Yann Martel

Po tej książce spodziewałam się czegoś kompletnie innego... Chyba najdziwniejsza powieść jaką czytałam w tym roku. Zakończenia się kompletnie nie spodziewałam. Nawet nie wiem czy mi się podobała czy nie.

Ocena: 6/ 10
Recenzja: niebawem
Liczba stron: 240
Grubość książki: 1,7 cm.



Harry Potter i Przeklęte Dziecko- J.K Rowling, John Tiffany, Jack Thorne

Książkę czytam drugi raz i podobała mi się bardziej za pierwszym razem w oryginalnej wersji, ale teraz też nie było źle. Chyba kolejny raz przeczytam Harry'ego...


Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 367
Grubość książki: 2,5 cm.



Skaza- Cecelia Ahern

Ta książka bardzo mi się podobała. Chyba jedna z najlepszych w tym zestawieni. Lekko szablonowa, ale autorka ma świetny styl i dobrze się mi czytało tą powieść.

Ocena: 9/ 10
Recenzja: niebawem
Liczba stron: 446
Grubość książki: 3 cm.



Baśnie Barda Beedla- J.K Rowling 

Jedna z najbardziej lekkich książek jakie przeczytałam. Przyjemna, jednak miejscami dosyć straszna. Piękne rysunki. Bardzo dobrze mi się ją czytało.

Ocena: 7/ 10
Liczba stron: 141
Grubość książki: 1,5 cm.



Oddam Ci Słońce- Jandy Nelson

Książkę tą pokochałam od pierwszej strony. Ciepła, lekka i do tego zapadająca w pamięć. Bardzo dobrze się ją czyta. Do tego jest prawdziwa. Uwielbiam ja.



Ocena: 10/ 10
Recenzja: niebawem
Liczba stron: 375
Grubość książki: 2,6 cm.

Podsumowując w marcu i kwietniu przeczytałam 11 książek, łącznie aż 3,151 stron. Do wyzwania dochodzi 23,7 cm. Do końca pozostało mi 125,3 cm. Tak wygląda stosik:



Jestem bardzo zadowolona z wyniku, to chyba najlepszy jaki miałam. A wam jak poszło? Ja się żegnam, pa!