Cześć!
Jak się cieszę, że w końcu mogę coś do Was napisać! :) Nie ma w ogóle czasu na nic, nie chodzi o to, że ja nie chcę pisać na bloga, wręcz przeciwnie. Mam przygotowanych kilka postów, ale nie mogę się z tym wszystkim wyrobić. Moja siostra kupiła mi nowy szkicownik i dość często w nim rysuję, chociaż mam mało czasu to chociaż trochę dodam koloru do rysunku i tak powoli dokańczam. Dwa pierwsze prace będą wykonane w moim starym szkicowniku, dopiero ten ostatni będzie w nowym. Okay, nie przedłużam już.
Oko
Jestem bardzo zadowolona z tego oka. Podoba mi się to jak połączyłam kolory skóry, jednak tęczówka już nie jest taka łada, jednak to oko jak dla mnie naprawdę mi wyszło.
Piórko
Ten rysunek podoba mi się już mniej. Nie jest jakiś bardzo ambitny, jednak nie jest tak najgorzej.
Ruda dziewczyna!
Mój pierwszy rysunek w nowiutkim szkicowniku. Rysuje się w nim o wiele lepiej jest rozmiaru A4 (tamten nie był nawet A5) Już od dłuższego czasu chciałam taki duży szkicownik żeby mieć więcej przestrzeni na rysunki. Teraz się doczekałam. Wracając do rysunku to nawet mi się podoba, zaczęłam rysować z wyobraźni i nie poprzestanę na jednym rysunku, spodobało mi się to.
I to na tyle. Na weekend mam zaplanowany jeden lub dwa posty, nie mogę się doczekać, kiedy do Was napiszę. Ja się zbieram muszę nadrabiać tego co nie przeczytałam. Na razie! :)