sobota, 27 stycznia 2018

Panika- Lauren Oliver

 
Imię i nazwisko autora: Lauren Oliver
Tytuł książki: Panika
Tytuł oryginału: Panic
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Otwarte
Opis książki:

Wyobraź sobie senne, pogrążone w beznadziei miasteczko.
Wyobraź sobie dziewczynę, która nie wierzy, że może ją spotkać coś dobrego.
Wyobraź sobie grę, w której każdy musi podjąć śmiertelne ryzyko, by wygrać wielką nagrodę – przepustkę do lepszego życia.

Ta gra to Panika. Nikt nie wie, kim są sędziowie, którzy wymyślają zadania i czuwają nad przebiegiem rywalizacji. Uczestnicy zostają zmuszeni do przesunięcia własnych granic, do wyjścia poza strefę bezpieczeństwa, do stawienia czoła najgłębszym lękom.
Dziewczyna ma na imię Heather. Od zawsze pogardzała grającymi w Panikę. Ale kiedy jej chłopak odchodzi do innej, pełna wściekłości, bólu i rozpaczy zmienia swoje podejście i decyduje się przystąpić do rywalizacji. Nigdy nie spodziewała się, że to zrobi. Aż do tego lata. 

~Lubimy Czytać~

Za tą książkę chciałam się zabrać już naprawdę długi czas.  Gdy w końcu ją kupiłam to dopiero przeczytałam ją po kilku miesiącach. Nie czytałam opisu, nie wiedziałam co jest w środku. Pochlebne opinie wyrabiały my duży obraz co w tej książce znajdę. Jak było naprawdę?
Powieść napisana jest naprawdę młodzieżowym językiem, co czyta się szybko bez żadnego znużenia. Co do samej fabuły to nie chodzi tutaj tylko o grę toczącą się na kartach powieści. Dużo tutaj jest o rodzinach z problemami, temat który poruszany teraz jest w wielu książkach, jednak mimo to daje do myślenia, ale nie tak żebym żyła z tym następny tydzień. 
Chcę tutaj przekazać, że książka była tutaj przeciętna. Przeczytać, zapomnieć, tak to bym mogła to określić. Typowa młodzieżówka, naprawdę. Jednak nie mogę powiedzieć, że była najgorsza, ponieważ mimo to przyjemnie spędziłam z nią czas, mogłam w tym czasie przeczytać Latarnika, na przykład, a to by raczej do przyjemnych nie należało.  Dobra już nie przesadzam. Główni bohaterowie byli nawet w porządku. Każdy był inny, miał własny problem, z którym starał się zmierzyć. Każdy tutaj miał swój cel. Również podobało mi się, że było to napisane w postaci dziennika, ale w narracji trzecioosobowej. O wiele szybciej się czyta, tym bardziej że rozdziały są naprawdę krótkie. Okładka jest prześliczna.

Podsumowując spodziewałam się czegoś innego po Panice, jednak nie mogę powiedzieć, że ta książka była zła, ponieważ nie zanudziła mnie. Jestem pół na pół w stosunku do tej powieści. 

 Ocena: 7/10
Ulubiony cytat:

"Gra musiała się toczyć dalej.
Gra zawsze toczyła się dalej."


Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość: 2,4  cm.
Mój cel: 163 cm.
Pozostało: 151,8 cm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)