czwartek, 24 listopada 2016

#11 Liebster Blog Award!


Hej, hej, hej!
Oh, jak ja zatęskniłam za nominacjami! Do dzisiejszego LBA nominowała mnie Wiedźma (przepraszam, ale szukałam Twojego prawdziwego imienia, jednak nie mogłam go znaleźć) z bloga Wiedźmowa Głowologia za do serdecznie dziękuję, a teraz przejdźmy do pytań.

1. Czy zdarzyło Ci się kupić książkę ze względu na okładkę, która Cię oczarowała?

Tutaj chodzi o to, że kupiłam książkę ze względu na okładkę i ta książka mnie oczarowała, czy, że oczarowała mnie okładka dlatego kupiłam książkę? Haha. Ja pomyślałam o pierwszej opcji. Mam tutaj trzy książki, ale pewnie było ich więcej, ale nie pamiętam. Pierwszą z nich jest Wojna Cukierkowa. Te wszystkie słodycze i Brandon Mull. Kolejna to Tajemnice Diabelskiego Kręgu Anny Kańtoch. Ta cała mroczna sceneria za dziewczyną, a sama powieść była genialna. Ostatnia książka to Ulysses Moore i Wrota Czasu wspaniałego Baccalario. Zobaczyłam ją na blogu Siostry w Bibliotece i od razu bez czytania recenzji wiedziałam, że to coś dla mnie.





2. W jaki sposób oznaczasz miejsce, w którym kończysz czytanie?

Oczywiście zakładką. Mam ich sporo i moja kolekcja się ciągle powiększa. Na dodatek zawsze wybieram zakładkę zgodnie z kolorystyką okładki.

3. Jaki gatunek literacki lubisz, a mimo to rzadko czytasz?

Są to zdecydowanie kryminały. Bardzo lubię ten gatunek, chociaż sięgnęłam tylko po Sherlocka Holmesa, ale mimo to zauroczył mnie i na nim nie poprzestanę.

4. Czy znasz film lepszy od książki?

Ja naprawdę rzadko sięgam po filmy, ale chyba mam jedną pozycję. Jest to, niektórzy mnie mogą zlinczować, ale Hobbit. Książkę czytałam w wieku 12 lat i podobał mi się, jednak film był dla mnie lepszy.

5. Moja ulubiona literacka postać zwierzęca to... (załóżmy, że stworzenia mityczne nie wchodzą w tę kategorię - zero wilkołaków i smoków)

Hmm... może pies. Pani O'Leary w Olimpijskich Herosach, albo Syriusz zamieniony w psa jako animag... Tak, wybieram psa.

6. Jakiemu bohaterowi literackiemu podebrał(a)byś zawód? O ile w ogóle, bo może uwielbiasz swój :)

Oj, jeszcze minie sporo czasu zanim zacznę pracować. Może nauczyciel Zielarstwa w Hogwarcie, albo pracownik Sklepiku Okamgnienie? 

7. W jakim miejscu (magicznym lub nie) chciał(a)byś mieszkać?

I znowu narzuca mi się Harry Potter, a mianowicie Hogsmeade, albo Dolina Godryka. Może jeszcze słynne Baker Street 221B bardzo chciałabym mieszkać w Londynie, a jeszcze bardziej w okresie Sherlocka.

8. Czy czytasz książki zgodnie z jakimś schematem? Ustalasz harmonogram i się go trzymasz? A może wybierasz książki losowo?

Znowu mam dziwny schemat jak z doborem zakładek, a mianowicie czytam książki zgodnie z zakupem. Nawet, gdy kupuję przez Internet to biorę tą, którą pierwszą wrzuciłam do koszyka.

9. Czy masz ulubione wydawnictwo? Jakie?

Hmm... może wydawnictwo Moondrive, co prawda nie mam zbyt wiele książek od nich, ale jak widzę ich działania, te Moondrive Boxy, działalność na Facebooku, bardzo mi się to podoba.

10. Czytnik czy papierowa książka - co wolisz?

Nie posiadam czytnika, ale miałam okazję czytać w formacie PDF. Bardzo tego nie lubię. Wole czuć kartki pod palcami, po jakimś czasie siedzenia przed urządzeniem zamazuje mi się obraz przed oczami lub tracę ostrość widzenia. Nie wiem, może na czytniku by mi się to bardziej spodobało.

11. Czy zdarzyło się, że główny bohater irytował Cię tak bardzo, że prawie nie dokończyłeś/aś książki?

Tak była jedna, już o niej wspominałam, a mianowicie "Wróć jeśli Pamiętasz". Tak mnie denerwował Adam, że chciałam rzucić tą książką o ścianę.

I to koniec pytań. Bardzo dziękuję Wiedźmie za nominację. Życzę Wam miłego wieczoru i nadchodzącego weekendu :) Na razie.

12 komentarzy:

  1. "Wojnę cukierkową" chyba bardziej kupiłabym ze względu na tytuł ;)
    "Hobbita" nie czytałam, ale oglądałam i jeśli faktycznie film był lepszy od książki, to mnie to nie zachęca, bo film strasznie był nudny i mi się dłużył :/
    Pozdrawiam cieplutko!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tytuł jest świetny! :) Mi się film osobiście podobał, każdy ma odmienne zdanie, może Tobie spodobałaby się bardziej książka.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Czytnik z ekranem typu e-papier nie męczy oczu ;)
    Ogólnie cała seria "Ulysses Moore" jest pięknie wydana - to jedna z wielu rzeczy, za którą ją kocham <3
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak jakoś nie ciągnie mnie do czytników... Tak, UM jest tak genialnie wydany, że nie wiem czy jest piękniej wydana seria oprócz tych od Baccalario.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Sama mam mało zakładek, jakoś tak mi nie wiem gdzie giną ;/ Osobiście uwielbiam mój czytnik, wolę czytać w wersji papierowej, ale jak tylko gdzieś wychodzę i nie chce mi się taszczyć książki, wrzucam czytnik i zawsze jestem przygotowana do czytania.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka dobra cecha czytnika, jednak za Chiny nie mogę się do niego przekonać.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Miałam niedawno ochotę na ,,Miasto Elfów'', ponieważ oczarowała mnie okładka. Ehhh, szybko zrezygnowałam xD Dużo ostatnio się mówi o Sherlocku. Chętka mnie bierze jednak nie na książki, ale na serial.
    Zlinczuję! :D Hobbit (film) jest mega, ale Hobbit (książka) zdecydowanie lepsza!
    Tak jak Ty, nie znoszę czytać e-booków. Wolę tradycyjną wersję. Jednak boję się, że za kilkanaście lat świat e-booków będzie dominował.
    Pozdrówka! ;*
    http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka tej książki jest świetna :D Jednak sama jej nie czytałam. Sherlock jest świetny, bardzo Ci polecam, za serial mam niedługo się zabrać. Co do świata e-booków mam nadzieję, że będzie to jeszcze parę dobrych lat bo nie mam ochoty ich kupować.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. So interesting! Unfortunately I have not read these books
    www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You must change this :D Parcy is really good for people in every age :D
      Regards!

      Usuń
  6. "Wojna cukierkowa" Mulla? A dlaczego ja jeszcze o tej książce nie słyszałam?! Z tym panem miałam styczność przy czytaniu serii "Pozaświatowcy" i bardzo chętnie sięgnęłabym po jeszcze inne jego dzieła. Na pewno rozejrzę się za tą książką!
    Nawiązując do innego punktu twojej wypowiedzi - też nie znoszę czytników. To znaczy, treść niby taka sama jak w książce, ale wolę czuć, że trzymam prawdziwe wydanie w ręce, muszę przewracać strony, to jest jednak.. pewien klimat, którego czytniki niestety nie oddadzą.

    Pozdrawiam, Seeker Of The Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również czytałam Pozaświatoców, jednak tylko pierwszą część, ponieważ nie podobała mi się, bardzo polecam Tobie Baśniobór, świetna książka :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)