sobota, 25 czerwca 2016

Recenzja książki: Rycerz Sowy- Mercedes Lackey, Larry Dixon



Imiona i nazwiska autorów: Mercedes Lackey
Tytuł książki: Rycerz Sowy
Tytuł oryginału: Owliknight
Liczba stron: 420
Seria: Trylogia Sowiego Maga
Tom: 3
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Opis książki: 

W odległym świecie Valdemaru został przywrócony spokój i porządek. Prawdziwą władzę w Zagajniku Errolda zaczęła sprawować Rada Wiejska. Tymczasem Dolinie przydzielono nowego maga herolda, który wraz z czeladnikiem już wkrótce zaszczyci jej progi.

Przed Darianem, obywatelem królestwa, ale też Sokolim Bratem, stoją nowe wyzwania. Lord Breon chce uczynić go rycerzem strzegącym sprawiedliwości. Chłopak natomiast pragnie przystąpić do próby mistrzowskiej i osiągnąć status pełnego maga. Przede wszystkim jednak musi rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia rodziców. Czy przezwycięży trudności i dotrze do prawdy?

Darian chce zostać pełnym magiem, musi przejść inicjację. W międzyczasie do wioski mają przybyć heroldowie, którzy mają za zadanie pomagać ludziom. Chłopak nagle chce dowiedzieć się co się stało z jego rodzicami. Wyrusza w podróż, gdzie musi napotkać różne niebezpieczeństwa. Czy mu się uda?

I oto ostatnia część serii. Powiem szczerze. Wszystkie tomy nie były mega rewelacyjne. Ta część chyba jednak najbardziej przypadła mi do gustu. Tutaj coś się ruszyło. W końcu coś zaczęło się dziać. Darian wyruszył w podróż, napotykał różne plemienia te niebezpieczne i dobre. To już było coś, ale nie usatysfakcjonowało mnie jakoś dogłębnie. Już sama nie wiem co mam pisać o tej serii. Od początku wiedziałam, że nie będzie fajerwerków.

Podsumowując była to najlepsza część serii, jednak bez oklasków. Chyba bardziej wam ją nie polecam niżbym miała polecić.

Ocena: 6,5/ 10

Ulubiony cytat: 

"Ubieraj się najlepiej, jak możesz. Bohaterowie na portretach zawsze zawsze wyglądają niesamowicie, a nigdy nie wiesz kiedy nadejdzie twoja kolej, żeby stać się żywą legendą"

Książka bierze udział w wyzwaniu:
PRZECZYTAM TYLE ILE MAM WZROSTU:
Grubość książki: 3,3 cm.
Mój cel: 159 cm.
Pozostało: 113,1 cm.


8 komentarzy:

  1. Hej, wybacz że się ta ogóle od dość dawna nie pojawiam. Widziałam jakiś czas temu pierwszą część w bibliotece i chciałam przeczytać, bo... no bo sowa. Kocham sowy, ale jak zobaczyłam jakie są opinie to jakoś ją odłożyłam. No cóż jak widzę zresztą i po twojej recenzji, książka jest dość średnia i jestem niemal pewna, że również bym tak ją oceniła. :)
    Pozdrawiam gorąco i ślę buziaki.-> Lost in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi :) Sama przez tą szkołę, spotkania z przyjaciółmi nie miałam na nic czasu, co do Trylogii Sowiego Maga, o nie jest najlepsza, ja ją przeczytałam tylko dlatego, że ciocia mi kupiła cała trylogię, a ja nie lubię nie kończyć książek.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Parę dni temu wypożyczyłam z biblioteki pierwszą część, ale nie wiem czy ją ukończę. Zbytnio mnie nie wciąga, a nie chcę czytać na siłę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka piękna, no ale w środku już tak ciekawie nie jest. Ja przeczytałam ją tylko dlatego, że moja ciocia kupiła mi wszystkie części, a nie lubię mieć nieprzeczytanych powieści na półce.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Sama nie wiem co sądzić o tych książkach. Z jednej strony mnie do nich ciągnie, a z drugiej opinie innych trochę zniechęcają. Muszę się jeszcze zastanowić.
    Pozdrawiam cieplutko :*
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz książki w stylu Indianie, modły, magowie, to twoje miejsce! Ja bym ci ją odradziła, bo często jest nudna.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ostatni widziałam ją w bibliotece i w sumie okładka nawet zwróciła moją uwagę, ale po pierwszym tomie mam mieszane uczucia co do tej trylogii .. :c
    Buziaki, Lunatyczka
    P.S. Też mam 159cm wzrostu "D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka zdecydowanie zwraca uwagę, ale wnętrze już nie za bardzo.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)