źródło |
Chyba każdy z Was tutaj słyszał o Stranger Things. Większość z Was już ma pewnie ten serial za sobą, ale są tez jeszcze ci, którzy go nie oglądali. Chciałabym go Wam krótko zrecenzować i pokazać, że naprawdę warto.
Fabuła rozpoczyna się od dnia 6 listopada 1983 roku, kiedy dzieciaki, a właściwie: Will, Mike, Dustin i Lucas graja w grę Dungeons & Dragons, po niej Will wraca do domu sam i znika w tajemniczych okolicznościach. Matka chłopca chce go odnaleźć za wszelką cenę, a sprawą zajmuje się komendant Jim Hopper. Na następny dzień do miasteczka trafia dziewczynka z numerem 11 wytatuowanym na ręku. Potem zaczynają dziać się naprawdę dziwne rzeczy.
Za o ja uwielbiam ten serial? Oczywiście za klimat lat osiemdziesiątych. Wszystko tam przesiąknięte jest stylem retro. Jest on po prostu nie do opisania, musicie go samo obejrzeć i ocenić. Cała historia jest bardzo ciekawa i warta zapoznania. Światy równoległe, Demogorgon, tajemnice, agencja rządowa, ucieczka, czego chcieć więcej? Do ostatniego odcinka śledzimy losy bohaterów i zastanawiamy się co się może stać. Jak potoczą się losy głównych bohaterów, jak rozwiążą daną sytuację. Każda postać jest inna i ma inna problemy. Jest inaczej wykrowana i nie jest płaska i warta zapoznania.
Mogę tutaj jeszcze pochwalić sam wygląd tego serialu. Kadry są prześliczne i wszystkie sceny są super nakręcone.
Bardziej podobał mi się sezon pierwszy, ponieważ klimat był naprawdę urzekający, drugi sezon za to miał w sobie więcej akcji.
Podsumowując jeśli jakimś cudem nie oglądaliście tego serialu, mimo że naprawdę dużo ludzi o nim rozmiawiało to polecam, polecam i polecam, nie zawiedziecie się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)