wtorek, 1 marca 2016

Podsumowanie lutego!

Cześć!
Luty minął szybko, ale mało efektywnie. Chyba to najgorsze podsumowanie miesiąca na moim blogu. Mało rysowałam i czytałam, kolorowałam w sumie też. Ale czekajcie, czekajcie! Rysowałam bardzo dużo w szkicowniku ^^ Zobaczcie.

Książki.

W tym miesiącu przeczytałam aż tararara dwie książki. To czyba najmniej książek w karierze blogowej.



Powód by oddychać- Rebecca Donovan

Powód by oddychać to genialna książka. W jednym miejscu nawet uroniłam łzy. Tak strasznie szkoda zrobiło mi się głównej bohaterki. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy.

Ocena: 9,5/ 10

Recenzja: klik

Liczba stron: 495

Grubość: 3,4 cm.


Byliśmy Łgarzami- E. Lockhart

Byliśmy Łgarzami to bardzo ciekawa książka. Na końcu autorka mnie zaskoczyła. Jednak pewne niedociągnięcia sprawiły, że daję taką ocenę, a nie inną.

Ocena: 7,5/ 10

Recenzja: klik

Liczba stron: 246

Grubość: 2 cm.



Ogólnie przeczytałam mało. Tylko 741 stron. Do wyzwania przychodzi tylko 5,4 cm. Do końca pozostało 140, 3 cm.



Udało mi się narysować tylko jeden portret, ale dochodzi do tego jeszcze oko rysowane kredkami, Wielka Statua Wolności na kartce A1 na projekt edukacyjny, oraz jeszcze jeden mały, szybki rysuneczek.



Thomas Sangster: klik

Oko możecie zobaczyć tu: klik

Szkicownika było naprawdę dużo, bo zdecydowałam się wykonać 30 day drawing challenge. Udało mi się :)



Niektóre rysunki są z stycznia, ale były one zaplanowane na luty ;)

Link: klik

Z kolorwankami też było trochę cienko.


Link: klik

I to na tyle. W ten miesiąc miałam takiego lenia na wszystko. Nic mi się nie chciało. Dzisiaj miałam dodać post z rysunkami, ale dwa posty w ten sam dzień? Dodam go jutro, obiecuję. I tak leżę w łóżku. Grypa! :D Postaram się przeczytać chociaż 50 stron książki. Tak więc, na razie!

18 komentarzy:

  1. U mnie też cienko, ale to przez kuratoryjny (mapy, podręczniki, artykuły i tym podobne sprawy). Wychodzi na to, że jestem jedyna osoba z klasy/rocznika, która przeczytała całe trzy podręczniki do jednego przedmiotu z tej samej klasy! Piękne osiągniecie :D
    Zdrowiej! Czekam na post rysunkowy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  2. Zazdroszczę talentu, świetne rysunki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie lutowe podsumowanie będzie jeszcze tragiczniejsze - jeśli to Cię pocieszy ;). Czasami po prostu zdarzają się takie miesiące i tyle!
    Śliczne oczko narysowałaś. I Lunę. I kanarka... podobają mi się Twoje rysunkowe zainteresowania. Ja sobie bazgrzę w kalendarzu, ale to nic wartego pokazywania :)

    Pozdrowienia z Po drugiej stronie książki od Książniczki

    +obserwuję i czekam na dalsze obrazki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, czasami jest taki moment kiedy za Chiny nie chce ci się sięgnąć po książkę.
      Ja również zaobserwowałam ;)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. Ja też miałam miesiące, w ktorych mało czytałam, więc nic się tym nie przejmuj. Rysunki jak zawsze prześliczne. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę powrotu do zdrowia! Ja niestety nie byłam tak zadowolona z "Byliśmy łgarzami" jak ty ;'( Życzę owocnego wyniku w marcu, obserwuję i zapraszam na konkurs u mnie na blogu :)

    Pozdrawiam, Maniaczka książek!
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) Każda obserwacja daje dużo motywacji. Co do konkursu, mogę wziąć udział jednak najpierw trzeba założyć Instagram.
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. Zdrówka życzę! Ja w lutym przeczytałam 4 książki.
    Zaczytanego marca! :)
    Buziaki! :*
    http://cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Już prawie wszystko dobrze, idę już jutro do szkoły. 4 książki to nie taki zły wynik ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Zazdroszcze talentu :) obserwacja za obserwacje ? :) zapraszam na mojego bloga http://fashinka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Już zaobserwowany, liczę na uczciwy rewanż.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Sliczne rysunki ;) Szczególnie Newt (wybacz,ale nie pamiętam jego nazwiska) Pozdrawiam www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Z tego co mi się wydaje to Newt nie miał nazwiska. Imię dostał od Izaaca Newtona.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. rewanż poleciał :) http://fashinka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz na moim blogu, dzięki Wam mam więcej chęci na dodawanie postów :)